West Ham United we wtorkowy wieczór pokonał Aston Villę 2:0. Strzelec drugiego gola Cheikhou Kouyate w wywiadzie pomeczowym podziękował Ennerowi Valencii za świetną asystę.
– To było bardzo ważne zwycięstwo. Zespół gra dobrze i mamy w sobie dobrego ducha zespołu. Zdobyłem pięknego gola, ale to wielka zasługa Ennera. Przed meczem Enner powiedział mi, że strzelę dzisiaj gola, a ja stwierdziłem, że to niemożliwe! Miałem wcześniej kilka okazji, ale nie potrafiłem trafić do siatki. Mogę stwierdzić, że to nie jest mój gol, tylko gol Ennera! – powiedział Senegalczyk
– Chcę abyśmy nadal byli niepokonani u siebie. Już 11 spotkań nie przegraliśmy na Boleyn Ground. Traktujemy ten sezon bardzo poważnie i wszystko jest możliwe. Musimy teraz po prostu ciężko pracować i zobaczymy co się wydarzy. Nie graliśmy dobrze przez pierwsze 15 minut, ale po czerwonej kartce dla Ayew wszystko się zmieniło. Udało nam się strzelić pierwszego gola i tutaj wielka zasługa Marka Noble’a przy golu Michaila. – zakończył Kouyate