Pobyt Winstona Reida na London Stadium powoli dobiega końca. West Ham pracuje nad rozwiązaniem umowy z Nowozelandczykiem, która wygasa w czerwcu 2023 roku.

Doświadczony stoper nie znalazł się na liście zgłoszonych, do fazy grupowej Ligi Europy, choć na 25-osobowej liście, znalazły się tylko 23 nazwiska. To pokazuje, że Reid nie ma przyszłości, w zespole prowadzonym przez Davida Moyesa. Szkocki menedżer zamierza, w tym sezonie stawiać na czwórkę stoperów: Kurta Zoumę, Angelo Ogbonnę, Craiga Dawsona oraz Issę Diopa.

West Ham stoi przed ważną decyzją, odnośnie przyszłości 33-latka. Jeśli klub dogada się z piłkarzem, odnośnie rozwiązania kontraktu, to będzie musiał mu wypłacić 60% wynagrodzenia, które by zarobił do końca trwania umowy, czyli nieco mniej niż cztery miliony funtów (3 948 000 funtów).

Jeśli jednak gracz zostanie w Londynie to zarobi do końca kontraktu 6,5 miliona funtów. Sytuacja dla Młotów nie jest korzystna, bo każda z decyzji będzie się wiązać z dużymi kosztami.