Młoty rozegrają jutro ostatnie derby Premier League w tej kampanii. David Moyes podczas dzisiejszego spotkania z przedstawicielami mediów zapewnił, że jego drużyna jest w dobrym nastroju przed meczem. Podał także podstawowe informacje dotyczące zespołu.
Menadżer potwierdził, że Jesse Lingard jest gotowy do gry
Reprezentant Anglii nie odczuwa żadnych skutków skurczu, który zmusił go do zejścia z boiska w meczu z Newcastle.
Moyes spodziewa się, że będzie mógł wybrać skład podobny do tego, którym dysponował w St James 'Park. Pewne jest natomiast, że Craig Dawson nie pojawi się, ponieważ z powodu zawieszenia (czerwona kartka) musi pauzować.
Nie ma większych zmian w zespole w porównaniu z poprzednim spotkaniem – powiedział Moyes. Mamy jednego lub dwóch z kontuzjowanych zawodników, którzy zbliżają się do osiągnięcia pełnej sprawności. Nie jestem pewien, czy im się uda wrócić jutro, ale mam nadzieję, że choć jeden z nich będzie mógł nam pomóc.
Mam też nadzieję, że jeszcze w tym sezonie uda nam się zagrać z Micky’m, Declan’em, Aaronem i Arthurem. To dla nas ważne postaci przez cały rok. Jesteśmy świadomi, że jeśli uda nam się ich odzyskać na boisku, bardzo nam to pomoże.
Aaron jest chyba najbliższy by wrócić, ale będziemy to monitorować. Zobaczymy jak się jutro będzie czuł i zdecydujemy na bieżąco – powiedział Moyes.
Nasza pewność siebie została nadszarpnięta porażką w Newcastle
Powiedzieliśmy wtedy, że to nie był dramat i idziemy dalej. Osiągnęliśmy świetne wyniki i chcemy, żeby to trwało jak najdłużej. Z pewnością jesteśmy blisko europejskiej piłki nożnej i postaramy się walczyć o jak najlepsze miejsce. Zbliża się kilka trudnych meczów, a my mamy kontuzje wśród naszych podstawowych graczy. Ale nie jesteśmy jedyni – tak mają wszyscy inni. Mamy o co grać, więc skupiamy się na każdym kolejnym kroku.
Nie mogę uwierzyć, jak daleko zaszliśmy
Prawie przez cały sezon nasze punkty były spójne. Utrzymaliśmy wysokie standardy, mieliśmy bardzo dobry poziom gry. Musimy to utrzymać przez sześć kolejnych meczów i dać sobie prawdziwą szansę. Gracze są świetni, ale potrzebujemy tych, którzy są kontuzjowani.
Thomas Tuchel wykonał świetną robotę na Stamford Bridge
Zrobił niewiarygodnie dobre rzeczy. Muszę powiedzieć, że myślałem, że Frank Lampard zebrał naprawdę dobry skład zawodników i zrobi jeszcze wiele dobrego. Czasami, kiedy jesteś młodym menadżerem, potrzebujesz trochę więcej czasu, żeby naprawdę się w to wciągnąć. Myślę, że miał pecha.
Muszę też powiedzieć, że Thomas Tuchel przyszedł i pokazał swoją menadżerską wiedzę. To bardzo doświadczona osoba, ma doskonałe umiejętności i już się nimi wykazał w Chelsea. Myślę też, że mają prawdopodobnie jeden z najsilniejszych składów w Premier League, więc nie sądzę, by było to dla kogoś zaskoczeniem, że radzą sobie tak dobrze.
Chciałbym wrócić do zachowania czystych kont – mamy też ludzi, którzy mogą strzelać gole
Jako trener, chciałbym mieć pewność, że nie stracimy bramki. Jednak takiej pewności nie ma się nigdy przed meczem.
To wspaniale, że Jesse Lingard mówi o zdrowiu psychicznym piłkarzy – dla wszystkich był to trudny czas
Dobrze, że Jesse powiedział to głośno. Myślę, że biorąc pod uwagę czas, który właśnie przeszliśmy, wiele osób miało podobne problemy. Myślę, że ważne jest, aby ludzie zabierali głos w takich sprawach, ponieważ życie większości było trudne w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Miejmy nadzieję, że wszystko się poprawia.
Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że możemy trenować – przyjść do pracy, pobiegać z naszymi kolegami, zagrać w piłkę. Mamy szczęście pod tym względem – jest wielu innych, którzy nie mają takiej możliwości.
Fani wspaniale spisali się w tym tygodniu
Byłem bardzo rozczarowany klubami, które zaangażowały się w Super League. Piłka to gra dla ludzi – to nie jest biznes tylko dla miliarderów – pamiętajmy, piłka jest dla wszystkich! Ludzie z pewnością pokazali dokładnie, co to dla nich oznacza.
Kibice klubów piłkarskich pokazali siłę i to jest wspaniałe – piłka nożna wcale się nie zmieniła tak dramatycznie, jak chcieliby niektórzy
Pomyślałem, że jeśli kiedykolwiek nadejdzie czas, w którym będzie można naprawić piłkę nożną, to będzie to podczas pandemii. Wtedy kluby piłkarskie będą miały szansę zebrać się i powiedzieć: „Przestaniemy przepłacać, przestaniemy dawać zbyt wysokie pensje, przestaniemy płacić agentom tak dużo pieniędzy, upewnimy się, że kluby z niższej ligi będą pod opieką tak dobrą, jak to tylko możliwe”.
Ale wygląda na to, że pewne grupy ludzi, faktycznie próbowały postępować odwrotnie. Mam nadzieję, że wrócimy do podstaw i zapamiętamy na zawsze, że sport jest dla wszystkich ludzi, a nie tylko dla wybrańców, tych bogatszych szczególnie – podsumował David Moyes.