Bramkarka Kinga Szemik, która w lipcu dołączyła do West Hamu z Stade de Reims, podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat nadchodzącego meczu derbowego przeciwko Chelsea, który odbędzie się na stadionie Chigwell Construction. Zespół Młotów wraca do akcji w Barclays Women’s Super League po pięciu tygodniach przerwy, a Szemik jest pełna optymizmu i determinacji, aby wykorzystać tę okazję do zrobienia kroku naprzód.

Derby Londynu zawsze mają w sobie coś ekstra. Atmosfera, emocje i rywalizacja sprawiają, że te mecze są wyjątkowe – powiedziała Szemik, odnosząc się do intensywności starć z innymi londyńskimi drużynami. W nadchodzący weekend, West Ham zmierzy się z Chelsea, jednym z czołowych zespołów w lidze, co dodatkowo podnosi stawkę tego spotkania. Chcemy wyjść na boisko i utrudnić im zadanie tak bardzo, jak to możliwe, i wygrać mecz – dodała bramkarka, podkreślając determinację swojego zespołu.

Przed rozpoczęciem nowego roku, West Ham Women miał za sobą udany okres, kończąc rok 2024 czterema zwycięstwami w sześciu ostatnich meczach. Szemik jest pewna, że ta dobra forma przełoży się na dalsze sukcesy w 2025 roku. Wszyscy czekamy, aby zacząć od nowa. Chcemy dotrzeć do połowy sezonu ligowego w dobrym nastroju – podkreśliła, dodając, że atmosfera w drużynie jest znakomita.

Szemik doskonale zdaje sobie sprawę z wyzwań, jakie niesie ze sobą rywalizacja z Chelsea. To czołowa drużyna, ale my również mamy wiele do zaoferowania – zaznaczyła. Mamy bardzo dobry zespół, a atmosfera w drużynie jest świetna. Wszyscy chcemy jak najlepiej wykorzystać ten sezon i naprawdę wierzę, że nam się to uda. Jej pewność siebie jest zaraźliwa, a Szemik ma nadzieję, że ich determinacja i zespołowa chemia przyniosą pozytywne rezultaty.

Podczas przerwy świątecznej, Szemik miała okazję na refleksję nad pierwszą połową sezonu. Ta kampania była czasami frustrująca, to była dziwna część sezonu. Przegrałyśmy mecze, które powinnyśmy były zremisować, zremisowałyśmy mecze, które powinnyśmy były wygrać – przyznała. Jednak wiemy, jak blisko jesteśmy odniesienia zwycięstw. To tylko drobne szczegóły, które, jeśli poprawimy, mogą przesądzić o ostatecznym wyniku.

W nadchodzącym meczu derbowym, Szemik i jej koleżanki z drużyny mają szansę na udowodnienie swojej wartości, a także na zdobycie cennych punktów w ligowej tabeli. Jestem pewna, że zdobędziemy więcej punktów, co jest dla nas oczywiście głównym celem – podsumowała bramkarka.

Z niecierpliwością oczekujemy, co przyniesie to emocjonujące spotkanie i jak Młoty zmierzą się z wyzwaniami, jakie stawia przed nimi Chelsea. Atmosfera na stadionie na pewno będzie wyjątkowa, a Polka jest gotowa, by stanąć na wysokości zadania.