John Lyall bez wątpienia był najbardziej utytułowanym menedżerem West Ham’u i jednym z najdłużej pracujących trenerów w klubie – na Upton Park łącznie spędził 34 lata, podczas których dwukrotnie sięgnął po Puchar Anglii, zajął najwyższe 3 miejsce w historii klubu i dotarł aż do finału Pucharu Ligii oraz Pucharu Zdobywców Pucharu
John Lyall urodził się 24 lutego 1940 roku. John był drugim z trzech synów Jamesa i Catherine Lyall. Ciężkie, ale szczęśliwe dzieciństwo nauczyło młodego Johna uczciwości i ciężkiej pracy – cechy, które w późniejszym okresie były tak dobrze znane w klubie ze wschodniego Londynu.
Lyall w 1955r. opuścił County High School i dołączył do West Ham’u. Jego talent został zauważony przez skauta Wally’ego St Piera. Pomimo rodzicielskich obaw, John był zdecydowany na karierę piłkarza. Trzeba pamiętać, że w tamtych czasach zawodnicy nie zarabiali wielkich pieniędzy, a wielce obiecującą karierę potrafił przerwać nawet nie groźny uraz z dzisiejszej perspektywy medycyny.
Lyall początkowo zarabiał cztery funty tygodniowo. Jego debiut w barwach West Ham’u nastąpił w lutym 1960 roku w ligowym spotkaniu z Chelsea, ale mając zaledwie 23 lata musiał zawiesić buty na kołku. W tym czasie dla „The Hammers” wystąpił w 35 spotkaniach.
John obawiając się o swoją przyszłość zgodził się zostać trenerem dzieci w lokalnej szkole. Jednocześnie aby zwiększyć dochody pracował w dziale płac w West Ham’ie.
W 1965 roku klub zaoferował Johnowi posadę trenera zespołu juniorów. W tym czasie był odpowiedzialny za rozwój takich graczy jak Sir Trevor Brooking i Frank Lampard – dwóch piłkarzy, którzy wyrośli na klubowe legendy. W 1971r., został mianowany asystentem Rona Greenwooda, a trzy lata później zastąpił go na pozycji menedżera klubu. John jako asystent zarabiał 80 funtów tygodniowo i mimo propozycji podwyżki po awansie, pozostał przy starych zarobkach, tłumacząc że jest w pełni zadowolony ze swojej obecnej pensji. Nowy menedżer natychmiastowo poprowadził West Ham do sukcesu. W 1975 w finałowym spotkaniu FA Cup na Wembley West Ham pokonał Fulham 2-0. 12 miesięcy później Lyall poprowadził West Ham do finału Pucharu Zdobywców Pucharu, gdzie niestety „The Hammers” ulegli Anderlechtowi 4-2.
Jednak zespół ze wschodniego Londynu pod wodzą John’a przechodził prawdziwą huśtawkę nastrojów. W sezonie 1977/78 West Ham opuścił szeregi First Division po porażce z Liverpool’em 2-0. Jednak występy w drugiej lidze nie przeszkadzały „Młotom” zaskakiwać rywali w pucharowych potyczkach. W 1980 roku w niezapomnianym finale Pucharu Anglii West Ham pokonał Arsenal 1-0, a rok później dotarł aż do finału Pucharu Ligii, gdzie ostatecznie lepszy okazał się Liverpool. W tym samym sezonie podopieczni Lyalla wywalczyli awans do pierwszej ligii.
Prawdopodobnie w tym okresie West Ham United dysponował najlepszym zespołem w historii, który był złożony z takich graczy jak : Phill Parkes (wówczas najdroższy bramkarz na świecie), Frank Lampard, Ray Stewart, Billy Bonds, Alvin Martin, Alan Devonshire, Trevor Brooking oraz David Cross. Później do zespołu dołączył min. Tony Cottee, Fankie Van Der Elst i niezapomniany Frank MacAvennie. W latach 1981-84 drużyna Lyall’a ustabilizowała swoją pozycję w lidze i w trzech kolejnych sezonach kończyła rozgrywki w pierwszej 10-ce, ale prawdziwe apogeum formy West Ham’u nastąpiło w sezonie 1985/86 kiedy to klub ze wschodniego Londynu zajął 3 miejsce na zakończenie sezonu i do dzisiaj jest to najlepszy rezultat w historii klubu.
Wszystko co dobre niestety szybko się kończy i po sezonie 1988/89 West Ham ponownie opuścił szeregi pierwszoligowców – drużyna z Upton Park zajęła 19 miejsce i był to początek zmian w klubie ze wschodniego Londynu. Lyall stracił swoją posadę, co wywołało ogromne oburzenie wśród kibiców. Jednak ich protesty zdały się na nic i John Lyall musiał opuścić klub po 34 latach.
W swojej autobiografii „Just Like My Dreams” Lyall opisał sposób w jaki został zwolniony.
„W klubowej świetlicy rozmawiałem z Lenem (Cairns). Od razu odniosłem wrażenie, że był nieco spięty. W końcu Len przeszedł do konkretów.
„Przepraszam John” – powiedział, „ale zarząd zdecydował, że nie przedłuży z Tobą umowy. Nie chcę mówić o szczegółach. Jest to nieodwracalna decyzja.”
„Rozumiem” – odpowiedziałem. „Jednak tak naprawdę do tej pory nie wiem, kto faktycznie stał za pozbyciem się mojej osoby z klubu.”
Reakcja Lyall’a była sporym zaskoczeniem, ale wielu kibiców i tak była oburzonych na zarząd, za to jak potraktowali człowieka, który poświęcił pół swojego życia dla klubu. Po tym wydarzeniu na linii zarząd-kibice zapanowały nie najlepsze stosunki.
Lyall w swoim stylu odmówił publicznie skrytykować byłego pracodawcę – mimo kilku okazji powrotu do klubu, już nigdy nie objął żadnej pozycji na Boleyn Ground.
W 1990r. Lyall objął stanowisko menedżera Ipswich. Z zespołem „Tractor Boys” już w drugim sezonie pracy wywalczył awans do nowo powstałej Premier League. Beniaminek jeszcze w styczniu plasował się na czwartym miejscu w tabeli, dając nadzieję kibicom na europejskie wojaże, ale ostatecznie zespół zanotował znacznie słabszą rundę i zakończył sezon na 16 miejscu. Rok później klub z Suffolk rzutem na taśmę utrzymał się w Premier League, co przyśpieszyło decyzję Lyalla o przejściu na zasłużoną emeryturę.
„Zawsze staraliśmy się grać ofensywny futbol, radosny futbol – z elementem ryzyka.” – powiedział Lyall. „Lubię myśleć o tym, że zawodnikom, którzy grali dla West Ham’u podobał się ten styl gry i że kibicom, również się to podobało.”
„To była filozofia Ron Greenwood’a i mimo upływu lat wciąż w nią wierze. Być może nie realizowałem jej w 100%, ale być może inaczej nie sięgnęlibyśmy po te wszystkie zaszczyty ?”
John Lyall zmarł 18 kwietnia 2006 roku na zawał serca. W chwili śmierci miał 66 lat. Pozostawił żonę Yvonne i syna Murray’a.