Skrzydłowy West Hamu, Matthew Jarvis ma nadzieję przekonać do swoich umiejętności, nowego menedżera Slavena Bilicia i odegrać znaczącą rolę w ostatnim sezonie w historii Boleyn Ground.
Były gracz Wolverhampton rozegrał tylko 13 spotkań w poprzednim sezonie, ale jest gotowy na nowe wyzwania pod przewodnictwem Bilicia.
Pomocnik pracuję teraz ciężko, by zrobić wrażenie na Chorwacie podczas zgrupowania w Irlandii. Pierwsze spotkanie Młoty w LE rozegrają 2 lipca z FC Lusitanos, a Jarvis chciałby zostać architektem awansu do kolejnej fazy.
– Czuję się troszkę dziwnie będąc tutaj kolejny raz. Ale to zawsze jest dobre, żeby rozpocząć treningi i porozmawiać o wakacjach. To wszystko jest bardzo dobrą zabawą. Nie mogę się doczekać, żeby zagrać dla nowego menedżera. Spotkamy się z nim w tym tygodniu i to będzie na pewno bardzo ekscytujące. Chcę zagrać wielki sezon. Byłem trochę rozczarowany w zeszłym sezonie, ale mam nadzieję że będę czołową postacią zespołu w nowej kampanii. – powiedział popularny Jarvo