Z końcem tego sezonu prawdopodobnie przyjdzie czas na pożegnanie Declana Rice’a. Kapitan sukcesywnie odmawia przedłużenia swojego kontraktu, który ma do 2024 roku, co oznacza, że najlepszą szansą na sprzedanie go będzie letnie okienko transferowe. Wśród zainteresowanych klubów wymienia się między innymi Arsenal, Manchester City, Manchester United czy Chelsea. Już teraz David Moyes musi się więc zastanawiać kogo sprowadzić do klubu w przyszłej sezonie, by mógł kapitana zastąpić.
Wydaje się, że odejście Declana Rice’a jest już przesądzone. Zawodnik marzy o grze w Lidze Mistrzów, a kluby, które się nim interesują, te rozgrywki gwarantują. Młoty mogłyby ewentualnie zaoferować kapitanowi grę w Lidze Europy na przyszły sezon, ale tylko pod warunkiem, że wygrają Ligę Konferencji, bądź Puchar Anglii. Mało prawdopodobne jest jednak, by zawodnik zdecydował się przedłużyć kontrakt z West Hamem. Rice jest najważniejszym zawodnikiem na boisku i nie ominął ani jednej minuty w tym sezonie Premier League. Nic dziwnego, że trzeba będzie znaleźć za niego godnego następcę, ponieważ trudno wyobrazić sobie środek pola Młotów bez kogoś z umiejętnościami przynajmniej zbliżonymi do tych, którymi dysponuje aktualny kapitan. Ostatnio media proponowały o rozmowach West Hamu z Lazio w sprawie ewentualnego transferu Sergeja Milinkovica-Savica. Teraz jednak pojawiła się również możliwość zakupu nawet dwóch klasowych zawodników czyli Kalvina Phillipsa i Jamesa Warda-Prowse’a. Zawodnik Manchestru City i kapitan Southampton stanowiliby idealny duet w środku pola West Hamu. Gracz Manchesteru City nie gra w swojej drużynie zbyt dużej roli i jeśli gra, to wchodzi zwykle na ostatnie minuty spotkań. Klubowi z St Mary’s Stadium grozi spadek do Championship, gdyż aktualnie zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Ich kapitan jest aktualnie prawdopodobnie najlepszym wykonawcą rzutów wolnych na świecie, a ewentualny spadek Southampton do niższej ligi dałby możliwość ściągnięcia go w bardzo atrakcyjnej cenie. Kwota, którą West Ham ma otrzymać za sprzedaż kapitana będzie oscylować koło 100 milionów funtów, a może nawet więcej, gdyż według słów Davida Moyesa odejście Rice’a będzie rekordem transferowym jeśli chodzi o sprzedaż angielskiego zawodnika. Za takie pieniądze, w przypadku spadnięcia Świętych, na pewno udałoby się Młotom zakupić obu tych graczy i jeśli odejście Declana Rice’a będzie musiało nastąpić, to kupno Warda-Prowse’a i Phillipsa jest jedną z najlepszych opcji zastępczych. Klub ze wschodniego Londynu interesował się już tymi zawodnikami w poprzednich okienkach transferowych, lecz były gracz Leeds wybrał grę dla Manchesteru City, a Southampton nie chciało sprzedawać swojego najlepszego zawodnika. Teraz jednak wydaje się, że okoliczności będą sprzyjać klubowi z London Stadium i pozyskanie tych graczy będzie możliwe. Priorytetem jest jednak nakłonienie kapitana do przedłużenia umowy i klub musi dołożyć wszelkich starań, by Rice, być może, szedł drogą Marka Noble, bądź przynajmniej przedłużył na razie kontrakt z West Hamem.