Antonio, Ings, Füllkrug – tak obecnie prezentują się opcję Julena Lopeteguiego na pozycję „dziewiątki”. Do końca letniego okna transferowego pozostało jeszcze trochę czasu i wydaje się, że West Ham jeszcze nie skończył swoich działań na rynku transferowym. Czy na London Stadium trafi kolejny napastnik?
Podczas trwającego okna transferowego Młoty przeznaczyły już ponad 120 milionów funtów na zakup nowych rekrutów. Do Londynu przenieśli się tacy gracze jak Max Kilman, Luis Guilherme czy Crysencio Summerville, a także ogłoszony niedawno Niclas Füllkrug. Ponadto, dziennikarze oraz media są zgodni co do przybycia Guido Rodrígueza, który dołączy do drużyny na zasadzie wolnego transferu. Mimo wzmocnienia kadry o kilka głośnych nazwisk spekuluje się, że West Ham planuje przeprowadzić kolejne transakcje.
Od pewnego czasu mówi się sporo o operacji z udziałem Aarona Wan-Bissaki. Mimo lekkiej zwłoki w negocjacjach wszystko wskazuje na to, że Anglik w najbliższych tygodniach przeniesie się na London Stadium na zasadzie transferu definitywnego. Obrońca ustalił już warunki osobistej umowy i jedyne, co należy uzgodnić to wysokość sumy, jaka trafi na konto Manchesteru United. 26-latek ma przed sobą ostatnie miesiące umowy, dlatego w Londynie wierzą, że dzięki temu uda się go sprowadzić za grosze. Młoty oferują za defensora kwotę rzędu 10-15 milionów funtów.
Co więc ze wspomnianą formacją napastniczą? Patrząc na jej obecną strukturę wydaje się, że biznes w tej dziedzinie jest już zakończony. Julen Lopetegui dysponuje trzema, całkiem solidnymi napastnikami, jakimi są Niclas Füllkrug, Michail Antonio oraz Danny Ings. Co więcej, o miejsce w składzie seniorskim bije się utalentowany Callum Marshall, który od dłuższego czasu udowadnia swoją wartość występami na szczeblu juniorskim.
W ostatnich tygodniach wielokrotnie mówiło się o chęci kupna Jhona Durana z Aston Villi. West Ham, dowodzony przez Tima Steidtena, zdecydował się jednak na angaż Füllkruga, wobec czego, jak donosi ExWHUemployee – transfer Durana jest w teraźniejszych realiach jest „wysoce nieprawdopodobny„. Oczekiwania finansowe ze strony The Villans zdecydowanie przewyższają możliwości Młotów, które uważają, że należytym byłoby skupienie się na wzmocnieniu innych pozycji. Jedyny scenariusz, w którym przybycie Kolumbijczyka byłoby możliwe to taki, w którym drużynę opuściłby ktoś z dwójki Antonio-Ings, a Villa znacząco obniżyłaby swoją stawkę.
West Ham rozważa także sprowadzenie silnego ogniwa na środek obrony, szczególnie w obliczu pożegnania się z Kurtem Zoumą. Były kapitan zespołu jest rzekomo na wylocie z klubu i krążą pogłoski, że Sullivan i spółka mogą się zdecydować na szczególnie odważny krok, jakim jest rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. The Hammers umieścili na swojej liście życzeń kilka interesujących nazwisk, a ostatnim, które wyciekło do mediów jest Mats Hummels. 35-latek od 1 lipca jest wolnym zawodnikiem i nadal zastanawia się nad kolejnym przystankiem w swojej karierze. Młoty były pierwotnie zaoferować Niemcowi propozycję podjęcia współpracy, aczkolwiek po analizie potrzeb zdecydowano, że na rynku dostępni są gracze o znacznie bardziej perspektywicznym profilu.