Jarrod Bowen nabawił się kontuzji podczas starcia West Hamu United z Bristol City w FA Cup dziewięć dni temu. Istniały obawy, że Anglik może pauzować przez dłuższy czas. Sytuacja nadeszła w najgorszym możliwym momencie dla Davida Moyesa, gdy Lucas Paqueta i Michail Antonio również nie mogą grać z powodu urazów, a Mohammed Kudus wyjechał na AFCON z Ghaną.

Początkowo przewidywano, że napastnik będzie pauzował przez miesiąc, ale prawdopodobnie będzie mógł powrócić już w ten weekend. Obawy te zostały rozwiane w zeszłym tygodniu, kiedy dalsza ocena wykazała, że ​​problem nie jest tak poważny, jak początkowo sugerowano, ale powrót do zdrowia Bowena przekroczył jeszcze bardziej optymistyczne oczekiwania i może powrócić przed wyjazdem na Bramall Lane. Sytuacja napawa więc coraz większą radością.

Anglik jest w tym sezonie w absolutnie rewelacyjnej formie, zdobywając do tej pory 14 goli i pięć asyst w 26 meczach i jego nieobecność na pewno odbiłaby się na całej grze

Dziennikarz piłkarski – Jacob Steinberg –  właśnie opublikował niezwykle ekscytującą aktualizację na temat zawodnika. Steinberg jest dobrze znany z kontaktów na londyńskim stadionie i zazwyczaj ma mnóstwo wiadomości, jeśli chodzi West Hamu. Dziennikarz The Guardian opublikował ważne informacje na temat piłkarza i to dla nas wspaniała wiadomość

To oczywiście świetna informacja, ale mamy jedną poważną obawę – to, że Moyes może zbyt szybko sprowadzić go do gry. Gdybyśmy mieli do dyspozycji Kudusa, Paquetę i Antonio do wyjściowej „11” z Sheffield United, to prawdopodobnie Moyes nie zaryzykowałby Bowena?

Kudus może jednak wrócić wcześniej, niż się spodziewano, jeśli Black Stars nie będą w stanie otrząsnąć się po słabym początku rozgrywek – konkretnie po przegranej w meczu z Republiką Zielonego Przylądka w niedzielny wieczór. Napastnik West Hamu nie zagrał z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego. W czwartek Ghana zmierzy się z Egiptem w swoim drugim kluczowym meczu.

Jeśli Jarrod Bowen zbyt wcześnie wróci po kontuzji i pogorszy problem, może spędzić kolejne tygodnie, albo i miesiące na ławce rezerwowych, a to naprawdę zrujnowałoby nasz sezon.

Trzeba założyć, że jeśli Anglik jest w 100% sprawny, to świetnie. Jeśli jednak Moyes miałby jakiekolwiek wątpliwości, po prostu powinien dać mu odpocząć. W końcu kolejny mecz Premier League mamy dopiero 1 lutego.