West Ham przygotowuje się na kolejne ruchy transferowe przed letnim oknem, które – jak wiadomo – będzie otwarte od 1 do 10 czerwca, po czym nastąpi tygodniowa przerwa i wznowienie aż do września. Klub planuje dużą przebudowę kadry, w której wymianie może ulec nawet 18 zawodników.

Po trudnym sezonie, w którym drużyna nie zakwalifikowała się do europejskich pucharów, Graham Potter i Kyle Macaulay przygotowują się do radykalnych decyzji kadrowych.

Potwierdzono już, że sprzedaże muszą wyprzedzić jakiekolwiek zakupy, a West Ham chce uzyskać ponad 100 milionów funtów ze sprzedaży niechcianych zawodników. W grę wchodzi odejście aż 11 piłkarzy, w tym:

  • Danny Ings, Maxwel Cornet, Vladimir Coufal, Guido Rodriguez,

  • Łukasz Fabiański, którego kontrakt dobiega końca,

  • wypożyczeni Ferguson i Soler – nie zostaną wykupieni,

  • możliwe odejścia: Emerson, Mavropanos, Alvarez, Antonio, Cresswell i Paqueta (w zależności od wyniku sprawy sądowej).

Klub będzie koncentrował się na sprowadzeniu 8 nowych graczy, z naciskiem na:

  • nowego bocznego obrońcę, który może grać z obu stron,

  • środkowego defensora,

  • nowego bramkarza,

  • trzech pomocników,

  • oraz co najmniej jednego napastnika – być może dwóch, jeśli odejdzie Niclas Füllkrug.

Nowy bramkarz? James Trafford na celowniku

Jak donosi ExWHUEmployee, jednym z priorytetów transferowych jest wzmocnienie pozycji bramkarza. Mimo obecności Areoli, Fabiańskiego i Foderinghama, Graham Potter chce sprowadzić nowego numeru jeden, który realnie podniesie poziom tej pozycji.

Na celowniku znajduje się James Trafford z Burnley. Młody bramkarz cieszy się dużym uznaniem w oczach sztabu West Hamu, ale jego transfer uzależniony jest od tego, czy Burnley awansuje do Premier League. Ich świetna defensywa w obecnym sezonie przyciągnęła uwagę wielu klubów, w tym Młotów.

West Ham analizuje również sytuację bramkarzy z akademii – Fin Herrick, Mason Terry i Lanre Awesu prezentują się dobrze, ale klub uważa, że potrzebne jest doświadczenie i jakość na już.

Przed nami intensywne lato

Graham Potter miał aż trzy miesiące, by dokładnie ocenić skład. Teraz, razem z Macaulayem i przy wsparciu Davida Sullivana, pracuje nad konkretnymi wzmocnieniami i planem transferowym.

Wszystko wskazuje na to, że nadchodzące lato będzie dla West Hamu jednym z najbardziej intensywnych i decydujących w ostatnich latach.