Po poniedziałkowym meczu, Graham Potter podzielił się swoimi przemyśleniami na temat występu zespołu. Szkoleniowiec rozpoczął wypowiedź od podkreślenia, jak ważny był wysiłek drużyny w obliczu trudnych okoliczności. Sześciu doświadczonych graczy było nieobecnych z powodu kontuzji, co stanowiło ogromne wyzwanie dla młodszych zawodników.
Mimo braku kluczowych piłkarzy, jestem dumny z tego, jak nasza drużyna się zaprezentowała – mówił Potter. Kibice docenili nasz wysiłek, a ich reakcja pod koniec meczu świadczy o tym, że wiedzą ile pracy włożyliśmy w ten mecz. Czuliśmy się pechowo przy golu. Gdybyśmy utrzymali prowadzenie nieco dłużej, kibice Chelsea mogliby odczuć frustrację – dodał.
W drugiej połowie Chelsea zdołała zdobyć zwycięskie trafienie, jednak Potter nie krył swojego niezadowolenia z tego, jak to się stało
Kiedy Cole Palmer przedarł się przez naszą obronę i piłka odbiła się od Aarona Wan-Bissaki, czuliśmy, że mieliśmy pecha – powiedział trener. Mimo to, w końcówce mieliśmy szansę na wyrównanie, a Mohammed Kudus był bliski zdobycia gola.
W kontekście przyszłości drużyny, Potter wspomniał graczach takich jak James Ward-Prowse i Evan Ferguson
Ich wejście do drużyny to dla nas ogromny impuls. James to profesjonalista najwyższej klasy, a jego doświadczenie będzie nieocenione w trudnych momentach – podkreślił Potter. Evan to młody gracz z potencjałem, który wniesie świeżość i chęć do gry.
Trener zwrócił również uwagę na postawę Andy’ego Irvinga, który zagrał w środku pola. Andy trenował naprawdę dobrze i zasłużył na szansę. Jego zaangażowanie i duch były widoczne na boisku – powiedział Potter z uznaniem.
Potter zauważył, że mimo porażki, jego drużyna pokazała ducha walki i zaangażowanie, które mogą być fundamentem na przyszłość. Mamy wiele pozytywów do wyciągnięcia z tego meczu. Kibice West Hamu znają się na piłce nożnej i myślę, że docenili to, co zrobili nasi zawodnicy – zakończył trener.
Choć wynik nie był korzystny, West Ham pokazał, że z determinacją i wsparciem kibiców mogą stawić czoła każdemu rywalowi. Potter wierzy, że z czasem drużyna będzie w stanie poprawić swoje wyniki i wrócić na właściwe tory.