Pomocnik West Hamu, Pablo Fornals, wyraził swój wielki zachwyt, że jego drużyna dzięki wyjazdowej wygranej z Gillingham zameldowała się  w czwartej rundzie FA Cup.

Hiszpan czuł, że wynik meczu był odzwierciedleniem wysiłku, jaki cała drużyna włożyła we wczorajszym meczu. Wygrana była nagrodą nie tylko dla piłkarzy, ale również dla kibiców, którzy licznie i wierni wspierali wczoraj zespół Moyesa.

Pomocnik West Hamu wpisał się na listę strzelców w doliczonym czasie gry, ustalając tym samym wynik spotkania.

Dla oficjalnej strony whufc.com, powiedział:

– „To był trudny mecz na trudnym boisku, FA Cup to wielka rywalizacja dla obu klubów, które się mierzą, nie ważne czy to klub z Premier League czy League One, każdy walczy i chce wygrać.”

– „Musimy wygrywać takie mecze przede wszystkim dla wszystkich ludzi, którzy przychodzą, aby obejrzeć naszą grę, a następnie dla nas, ponieważ porażka zawsze negatywnie wpływa na psychikę piłkarzy.

– „Musimy dalej robić postępy w naszej grze, teraz czeka na nas Premier League. Musimy kontynuować grę tak jak dzisiaj, aby przyjąć i wprowadzić w życie koncepcję trenera i cieszyć się grą.