Ostatniego tygodnie były bardzo udane dla José Fonte. Doświadczony defensor zaliczył kilka bardzo dobrych występów w koszulce Młotów, ale także awansował z reprezentacją Portugalii na Mistrzostwa Świata do Rosji. 

33-latek wierzy, że West Ham United dobrze spisze się w pierwszym spotkaniu po przerwie na mecze reprezentacji i wygra z Burnley na Turf Moor.

Jedziemy do Burnley po zwycięstwo

W zeszłym miesiącu zdobyliśmy siedem punktów w czterech meczach Premier League i zachowaliśmy trzy czyste konta. Chociaż ostatni mecz z Swansea był trudny, ale udało nam się wykonać swoją pracę i wygrać mecz. Wróciliśmy z przerwy międzynarodowej z pełną energią i z pełnym zaufaniem. Jedziemy do Burnley po zwycięstwo. 

Nasze zaufanie bierze się z pracy, którą wykonujemy na boisku, zarówno na treningach jak i w meczach. Chłopaki ciężko pracowali z menedżerem i tylko stąd pochodzi nasze zaufanie. 

Wywalczyliśmy dobry wynik z Swansea, a teraz chcemy zrobić to samo w Burnley, ale wiemy, że to nie będzie łatwe spotkanie, ponieważ rywale grają dobrze w domu i pozytywnie rozpoczęli sezon Premier League. Wiemy, że będzie to ciężki mecz, ale jesteśmy pewni, że możemy tam pojechać i wywieźć trzy punkty. 

To był niesamowity tydzień

To był niesamowity tydzień. To było trudne zadanie, ponieważ zaczęliśmy od pozornie łatwego meczu z Andorą, ale to nie był łatwy mecz ze względu na stan murawy, ale wykonaliśmy zadanie. 

Wykonaliśmy zadanie także ze Szwajcarią wygrywając 2:0. To była dobra noc i jesteśmy szczęśliwi, że awansowaliśmy na Mistrzostwa Świata. Wtorkowa noc była wielka dla wszystkich w Portugalii. Ludzie w nas wierzą i w dużej mierze dzięki nim udało nam się wygrać, ponieważ wierzyli w nas i wspierali. To była niewiarygodna atmosfera.

Oczywiście nie jesteśmy faworytami i nie uznajemy się za faworytów Mundialu, ale nie boimy się nikogo. Wejdziemy w turniej pewni swoich umiejętności, ponieważ jest to najbardziej konkurencyjny turniej w piłce nożnej. Musimy zbliżyć się poziomem gry na Mistrzostwach Świata do tego z Mistrzostw Europy 2016. Zobaczymy jak to będzie, ale na pewno będziemy mieli takie samo wsparcie fanów jak we Francji. 

To wspaniale uczucie być częścią tego zespołu

Selekcjoner reprezentacji Portugalii Fernando Santos wielokrotnie pokazał, że wierzy w każdego członka 23-osobowej kadry. Naprawdę wierzy w nas wszystkich, co udowodnił wystawiając dwie różne jedenastki w meczach z Andorą i Szwajcarią, a nie byliśmy pewni awansu. Jako trener ufa wszystkim i ma dobry kontakt z wszystkimi, cieszę się, że jestem częścią tego zespołu.