Edimilson Fernandes był jednym z najlepszych zawodników West Hamu w ostatnim wygranym 1:0 spotkaniu z Sunderlandem. Szwajcar w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu wyznał, że ma nadzieję pełnić ważną rolę w klubie w niedalekiej przyszłości.
– Debiut w pierwszym składzie na takim stadionie to było fantastyczne doświadczenie dla mnie. Zagraliśmy świetny mecz. Cieszę się, ż wygraliśmy, bo to był bardzo ważny mecz dla nas. Już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania. London Stadium to świetny obiekt. Gra dla 57 tysięcy widzów to coś niewiarygodnego dla mnie. Chcę odegrać ważną rolę w klubie w przyszłości. – powiedział Edi
– Czuję się bardzo pewnie gdy jestem na boisku i bardzo ciężko pracuję na treningach. Menedżer mi ufa i powiedział mi czego oczekuje ode mnie, więc czułem się pewnie. Bardzo chciałbym zagrać w następnym meczu z Chelsea. – dodał
– Odczuwałem trochę stresu przed meczem, bo to był mój pierwszy mecz w Premier League od pierwszej minuty. Zwykle nie denerwuje się przed spotkaniami, bo mam już trochę doświadczenia, ale czułem presję, ponieważ grałem nie na swojej pozycji. Jednakże byłem szczęśliwy z możliwości występu. Trenuję bardzo ciężko i chcę grać w każdym meczu. Jestem nominalnym środkowym pomocnikiem, ale mogę zagrać na każdej pozycji, za wyjątkiem bramkarza. – zakończył 20-latek