W najbliższą sobotę, reprezentant Algierii Sofiane Feghouli wraz z zespołem Młotów wybierze się na King Power Stadium by zmierzyć się z Leicester City. Skrzydłowy będzie rywalizował ze swoimi kolegami z drużyny narodowej: Riyadem Mahrezem oraz Islamem Silmanim. 

Algierczycy rozegrali razem w kadrze ponad 100 meczów, w których zdobyli łącznie ponad 40 bramek i wygrali trzy z ostatnich czterech nagród dla najlepszego piłkarza Algierii. Trio ponownie spotka się ze sobą 31 grudnia 2016, kiedy to West Ham zmierzy się z aktualnym Mistrzem Anglii.

To będzie mecz przeciwko dwóm kolegom z drużyny, dwóm braciom, więc jest to dla mnie niewątpliwa przyjemność. Mam nadzieję jednak, że to moja ekipa wygra i będziemy mogli sprawić radość fanom – zaczął Feghouli.

Ostatnio udało nam się wygrać ze Swansea City. Osiągnęliśmy dobry rezultat, co nie jest łatwe, kiedy gra się na wyjeździe. To było nasze trzecie zwycięstwo z rzędu i musimy zrobić wszystko, żeby podtrzymać naszą passę, a przez to wyeliminować nasze błędy i poprawić swoją grę. Są pewne rzeczy, które naturalnie do mnie przychodzą. Kiedy biegłem skrzydłem to wiedziałem, że Andy lubi poczekać chwilę i strzelić bramkę będąc trochę z tyłu. Wiedziałem, że tam będzie i dośrodkowałem piłkę. Byłem szczęśliwy, kiedy Andy zdobył bramkę – kontynuował.

Reprezentant Algierii pojedzie reprezentować swój kraj na Pucharze Narodów Afryki. Skrzydłowy powiedział parę słów na ten temat.

Teraz skupiam się tylko na najbliższym spotkaniu z Leicester, dopiero potem jadę przygotowywać się na Puchar Narodów Afryki. Dla nas to bardzo ważne, tak samo jak dla wszystkich kibiców Algierii. Jedziemy się odpowiednio przygotować, poznać naszych rywali, a przede wszystkim odnieść sukces w nadchodzącym turnieju – zakończył.