Najnowsze statystki pokazują, że golkiper West Ham United został pokonany zaledwie cztery razy w pięciu meczach na London Stadium. Pomogło to drużynie Davida Moyesa zebrać aż dziesięć punktów z tych meczów.
West Ham podchodzi więc do sobotniego soptkania z Manchesterem United z szansą na awans na trzecie miejsce w tabeli.
Nie wiedziałem o wspomnianej statystyce, ale to coś pozytywnego w stosunku do sezonu – powiedział Fabiański whufc. Chcieliśmy popracować nad poprawą naszych wyników w obronie po ostatnich sezonach, które nie były wystarczająco dobre. Myślę, że w tej kampanii pracowaliśmy dużo lepiej jako jednostka defensywna. Miejmy nadzieję, że będziemy to kontynuować.
Zajmujemy piąte miejsce. Dobrze jest tam być, ale przed nami jeszcze długa droga. Musimy nadal ciężko pracować i upewniać się, że co tydzień osiągamy dobre wyniki.
Powrót kibiców na stadiony Premier League
Sobotnie spotkanie, nie tylko da Młotom szansę zniwelowania przewagi do jednego punktu w czołówce. Ten mecz to także powrót kibiców do Premier League po dziewięciomiesięcznej nieobecności spowodowanej pandemią.
Myślę, że to będzie niesamowite i naprawdę nie mogę się już doczekać. Na pewno wszyscy z niecierpliwością na to czekali tak samo jak ja. Wspaniale będzie zobaczyć, jak fani wracają na mecze – dodał Fabiański.
Mam nadzieję, że sytuacja będzie się poprawiać i szybko będzie mogła powrócić jeszcze większa ilość kibiców. Sobota może być dobrym popołudniem, kiedy będziemy grać przeciwko naprawdę dobrej drużynie, a fani będą blisko nas. To będzie coś specjalnego. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze – podsumował golkiper West Hamu.