„Piłka nożna często składa się z dwóch połówek”, jak powiedział kiedyś Jimmy Greaves, nieżyjący już, znakomity napastnik West Hamu United i reprezentacji Anglii. Nie inaczej było w meczu FA Cup z Aston Villą.

Młoty w pełni wykorzystały przewagę, jaką dała im bramka Lucasa Paquety w dziewiątej minucie, uniemożliwiając drużynie Villi stworzenie choćby jednej okazji do zdobycia gola w pierwszych 45 minutach gry.

Jednak druga połowa spotkania była zupełnie inna, ponieważ drużyna Unaia Emery’ego poprawiła swój poziom na boisku i zdobyła dwa gole w ciągu pięciu minut za sprawą Amadou Onany i Morgana Rogersa, pozostawiając Potterowi i jego nowo „odziedziczonemu” składowi grę tylko w Premier League tej wiosny.

Skrót tego spotkania można obejrzeć TUTAJ