Reprezentacja Walii zakończyła swój udział w tegorocznych Mistrzostwach Europy we Francji na półfinale. Podopieczni Chrisa Colemana ulegli pogromcą Polaków, Portugalczykom 0:2. W pierwszym składzie Wyspiarzy wystąpił piłkarz West Hamu James Collins.

Środkowy obrońca Młotów zaliczył solidny występ i w pierwszej połowie bardzo dobrze radził sobie z Cristiano Ronaldo. Choć w jednej sytuacji arbiter miał podstawy do podyktowania jedenastki dla Portugalczyków. Popularny Ginge w pojedynku powietrznym bardzo ostro potraktował gwiazdora Realu Madryt.

32-latek opuścił plac gry w 66 minucie, a w jego miejsce pojawił się Jonathan Williams. Ta zmiana była związana z gonieniem wyniku przez Walijczyków.

Pierwszy gol w tym spotkaniu padł w 50 minucie gry. Po dośrodkowaniu z pod linii bocznej Raphaela Guerreiro najwyżej do piłki wyskoczył Cristiano Ronaldo i strzałem głową dał prowadzenie zawodnikom z Półwyspu Iberyjskiego.

Trzy minuty później było już 2:0. Niezbyt udany strzał Ronaldo zamienił się w podanie, które z kilku metrów wykorzystał nowy zawodnik Valencii Nani. Podopieczni Colemana starali się strzelić gola kontaktowego, ale niestety im się to nie udało.

Portugalia – Walia 2:0 (0:0)

Bramki: Ronaldo 50, Nani 53.

Żółte kartki: Alves, Ronaldo – Allen, Chester, Bale.

Portugalia: Rui Patricio – Cedric, Alves, Fonte, Guerreiro – Joao Mario, Danilo, Adrien Silva (Moutinho 79) – Renato Sanches (Andre Gomes 74) – Nani (Quaresma 86), Ronaldo.

Walia: Hennessey – Gunter, Chester, Collins (J.Williams 66), A.Williams, Taylor – Allen, Ledley (Vokes 58), King – Bale, Robson-Kanu (Church 63).