Kiedy zeszłego lata Tim Steidten zachowywał się jak dzieciak w cukierni, wyszukując jak najwięcej nowych nabytków dla West Hamu, zawsze istniało ryzyko, że nie wszystkie z nich się sprawdzą. Niclas Fullkrug jest jednym z tych, którzy trafili na listę top 10 najgorszych zakupów tego lata.
Julen Lopetegui miał trudności ze zintegrowaniem wszystkich nowych nabytków w swoim systemie, w wyniku czego piłkarze ze wschodniego Londynu nie mieli najlepszego startu w sezonie 2024/25. Rzeczywiście, porażka w pierwszych trzech meczach u siebie w kampanii ustanowiła nowy rekord w całej historii klubu.
Niclas Fullkrug znalazł się na liście 10 najgorszych transferów tego lata
Były dyrektor generalny Premier League zasugerował nawet, że panowanie Lopeteguiego „nie zakończy się dobrze”, jeśli nie nastąpi poprawa poziomu występów i wyników. Listę 10 najgorszych transferów latem przygotował włoski outlet Tutto Juve.
Matthijs de Ligt z Man United prowadzi w tabeli, a jego kolega z zespołu, Joshua Zirkzee, zajmuje czwarte miejsce.
Joao Felix z Chelsea ponownie zawiódł na Stamford Bridge i dlatego znalazł się na drugim miejscu, a na podium znalazł się Eddie Nketiah z Crystal Palace. Pierwszą szóstkę zamykają Kalvin Phillips (z Man City do Ipswich) i Kiernan Dewsbury-Hall (z Leicester do Chelsea).
Za Fullkrugiem pojawia się były zawodnik West Hamu, James Ward-Prowse. The Hammers pozwolili specjaliście od stałych fragmentów gry odejść do Nottingham Forest. Decyzją ta wydaje się być pozytywna – na tym etapie – dla klubu ze wschodniego Londynu. Ben Brereton i Sander Berge to dwa ostatnie rozczarowujące zakupy odpowiednio z Southampton i Fulham, które tworzą galerię niezbyt dobrze trafionych transferów.
Fani The Hammers niewątpliwie czekają, czy Niclasowi Fullkrugowi uda mu się odzyskać formę, którą pokazał w reprezentacji Niemiec na Mistrzostwach Europy.