W środę, na Victoria Road, drużyna kobiet West Hamu United odniosła wysokie zwycięstwo w meczu otwarcia Pucharu Ligi Kobiet, rozgrywając znakomite spotkanie przeciwko Portsmouth, które zakończyło się wynikiem 6:1.
Już w 13. minucie Seraina Piubel dała gospodarzom prowadzenie, wykorzystując zamieszanie w polu karnym rywalek. Jednak wkrótce radość Młotów została przyćmiona, gdy Megan Hornby skutecznie wykorzystała rzut karny, wyrównując stan meczu w 25. minucie. Po tym zdarzeniu, strategia West Hamu zaczęła przynosić skutki.
Emma Harries, która weszła na boisko po kontuzji Ruby Doe, dała drużynie przewagę tuż przed przerwą, strzelając pięknego gola w 44. minucie. Po zmianie stron na boisku pojawiła się Viviane Asseyi, która wzięła na siebie odpowiedzialność za dalsze zwiększenie dorobku bramkowego, zdobywając dwie bramki w krótkim odstępie czasu.
Harries dorzuciła do tego jeszcze jednego gola w 51. minucie, co oznaczało już poważny cios dla drużyny Portsmouth. Na koniec, debiutująca Riko Ueki przypieczętowała zwycięstwo piękną „główką” w doliczonym czasie gry, strzelając szóstego gola.
Mimo aktywnych prób Portsmouth, które stworzyło kilka dobrych sytuacji, Młoty dominowały na boisku. Trener Rehanne Skinner zdecydowała się na dziewięć zmian w składzie, dając debiut trzem młodym piłkarkom, co stanowiło dodatkowy atut w meczu.
Nasza zawodniczka, Kinga Szemik w tym spotkaniu ustąpiła miejsca w bramce, Megan Walsh.
Zawodniczki West Hamu United z impetem rozpoczęły więc swoją przygodę w Pucharze Ligi Kobiet, pokazując nie tylko skuteczność w ataku, ale także determinację i zgranie, które z pewnością będą kluczowe w nadchodzących meczach.
Bramki: Piubel 13, Harries 43, 51, Asseyi 46, 48, Ueki 90+3