Craig Dawson z niecierpliwością oczekuje kolejnej wyjątkowej europejskiej nocy przeciwko trudnej drużynie Eintrachtu Frankfurt na London Stadium. West Ham United podejmie drużynę Bundesligi w czwartek wieczorem w pierwszym meczu półfinału Ligi Europy.

Dawson mówi, że drużyna jest zachwycona, że ​​dotarła do ostatnich etapów rozgrywek, ale zauważa, że ​​zespół nie zaszedł tak daleko tylko po to, by zadowolić się miejscem w półfinale.  Obrońca wie jednak, że Frankfurt nie ułatwi Młotom sprawy.

Wiemy, że Eintracht Frankfurt będzie trudnym przeciwnikiem – powiedział w oficjalnym programie meczowym na czwartkowe spotkanie. Oczywiście, w tej chwili wszyscy jesteśmy podekscytowani, ponieważ jesteśmy na świetnej pozycji w Europie. Biorąc to pod uwagę, nie ma wątpliwości, że będzie to naprawdę trudna gra.  Wystarczy spojrzeć na ich wynik z Barceloną w ćwierćfinale, aby wiedzieć, że to bardzo utalentowana grupa graczy. 

To będzie trudny półfinał, ale tak jak powiedziałem, jesteśmy bardzo podekscytowani tymi dwoma meczami. Możemy być w półfinale, ale nie możemy wyprzedzać myślami wydarzeń. Bierzemy każdą grę taką, jaka jest. Eintracht Frankfurt jest czołową drużyną, która pokonała kilka bardzo dobrych zespołów, aby dostać się do tego etapu, więc musimy być w najlepszej formie. W pełni koncentrujemy się na tym, co stanie się w obu grach przeciwko nim.

Dawson został wyrzucony z boiska podczas niedzielnej gry w Premier League z Chelsea (czerwona kartka), ale zawieszenie 31-latka nie obowiązuje w europejskich rozgrywkach

Zawodnik nie może się doczekać kolejnego wspaniałego wieczoru w Londynie

Wiem, że atmosfera na Stadionie Londyńskim będzie niewiarygodna – dodał. Fani West Hamu są bardzo ważni dla nas i dla tego, co robimy.

Wracając do pierwszego meczu fazy grupowej w domu, tego wieczoru na stadionie w Londynie był również szczególny doping z trybun. To był mój pierwszy mecz w Lidze Europy i skoncentrowałem się na próbie wzięcia tego pod uwagę, ponieważ był wyjątkowy.

Patrząc wstecz na mecz 1/8 finału z Sewillą… hałas, który zrobili kibice pozwalał nam iść przez cały czas do przodu. Jak już wspomniałem, byli znakomici zarówno u siebie, jak i na wyjeździe przeciwko Lyonowi i będziemy potrzebować od nich tego znów. 

Wiem, że pojawią się i będą tuż za nami. To było niewiarygodne przez ostatnie kilka meczów i jestem pewien, że w czwartek dzień będzie jeszcze bardziej szalony.