Współwłaściciel Młotów David Sullivan na łamach oficjalnej strony klubowej ocenił sobotni mecz na London Stadium przeciwko ekipie West Bromwich Albion.
Dzień dobry wszystkim,
To gorzkie uczucie, remisując mecz zamiast go wygrać przeciwko West Brom sobotniego popołudnia. Nie tylko byliśmy bliscy zwycięstwa, ale także w pełni zasłużyliśmy na trzy oczka. Pomimo to, nasza postawa była doskonała – nawet dyrektorzy West Bromu powiedzieli mi w drugiej połowie, że byliśmy najlepszym przeciwnikiem, z jakim się dotychczas mierzyli w obecnym sezonie.
Połączenie braku szczęścia oraz złych decyzji sędziowskich kosztowały nas wiele i będzie to niezmiernie interesujące, co powiedzą niektórzy eksperci na temat głównych zdarzeń orzeczonych przeciwko nam. To nie był dobry start sobotniego popołudnia, zaczynając od utraty Andy’ego Carrolla, który doznał kontuzji, poprzez utratę gola we wczesnej fazie meczu, jednakże byłem pod wielkim wrażeniem jak drużyna oraz fani odpowiedzieli pozytywnie.
Dominowaliśmy w drugiej połowie przeciwko dobrze zorganizowanej ekipie West Bromu, a atmosfera była kapitalna – było czuć moc fanów, pobudzających graczy do działania. Sofiane Feghouli pokazał świetny oportunizm, który potwierdził też Manuel Lanzini. Kiedy Manu strzelił bramkę było słychać niesamowity krzyk radości na całym stadionie.
Myślę, że Lanzini był niesamowity. Pomimo dobrego występu całej drużyny, trzeba nadmienić, że jego forma miała niesamowity wpływ na cały mecz, Slavena oraz drużynę. On nie zasłużył na nic innego, jak tylko zwycięstwo.
Tracąc bramkę w ostatniej minucie meczu w takim stylu da się odczuć niemal jako porażkę. Trzeba jednak pamiętać, że to kolejny punkt dopisany do naszego dorobku i passa sześciu meczy i jednego remisu na dziesięć rozegranych pozwala na optymizm. Gracze wielokrotnie pokazali w tym sezonie, że są w stanie odbić się od dna i wrócić na właściwe tory, kiedy nie idzie nam zbyt dobrze. Poczyniliśmy olbrzymi progres od początku tego sezonu.
Podczas dwutygodniowej przerwy przed naszym następnym meczem, drużyna wybierze się do Dubaju, na obóz treningowy w wysokiej temperaturze. To bardzo ważny wyjazd, który da zawodnikom możliwość pracowania nad kondycją i jestem pewien, że chłopcy wrócą wypoczęci i naładowani energią przed kolejną serią spotkań w Premier League.
Przed powrotem drużyny, będziemy gościć tysiące posiadaczy karnetów na London Stadium w środę, podczas eventu Free Family Fun Day. Mam nadzieję, że wszyscy, którzy wezmą udział w tym wydarzeniu dobrze spędzą czas i będą zachwycać się wieloma zaplanowanymi atrakcjami.
Pomimo mocnego ciosu pod koniec meczu uważam, że stadion był bardzo żywy. Kibice byli fantastyczni – móc zobaczyć dużo flag dekorujących trybuny było czymś niesamowitym. Uważam, że z pozytywnym nastawieniem możemy patrzeć na pozostałą część sezonu, którą chcemy zakończyć na jak najwyższym miejscu.
Wszystkiego dobrego na resztę weekendu,
David Sullivan