Dwa gole Jarroda Bowena w pierwszej połowie przypieczętowały zwycięstwo 2:0 nad Toffees, dzięki czemu West Ham wyszedł ze strefy spadkowej, zajmując obecnie 15. miejsce i mając jak na razie zaledwie punkt przewagi nad zagrożonymi drużynami.

Jestem naprawdę zadowolony z wyniku – powiedział po spotkaniu David Moyes Fragmenty występu również były bardzo dobre, więc jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Jedyną różnicą między chyba wszystkimi pozostałymi grami było zdobycie dwóch bramek w meczu. Prawdopodobnie graliśmy równie dobrze w nie wiem ilu innych meczach, ale po prostu nie byliśmy w stanie zdobyć goli. Dzisiaj strzeliliśmy tylko dwa, ale zrobiły różnicę.

Myślę, że to ulga dla całego klubu. Wszyscy chcemy wygrywać – wszyscy w klubie i to jest wielki wynik dla wszystkich związanych z West Hamem. Piłkarze na to zasłużyli, zdają sobie sprawę z sytuacji, w której się znajdują, a my pracujemy nad tym, aby klub oddalił się od miejsca, w którym się znajdujemy.

Presja wynikającą z  doświadczenia

Muszę powiedzieć, że prawdopodobnie największą siłą jaką miałem, było to, że miałem za sobą zarząd, który naprawdę mnie wspierał, być może znacznie ułatwił mi pracę. Nadal uważam, że są pewne rzeczy, których zarząd nie chce robić – nie chce wprowadzać żadnych zmian, więc miałem duże zaufanie. Wierzyłem też, że dzisiaj wygram i tak też zrobiłem. Pomyślałem, że musimy odwrócić bieg wydarzeń, nie możemy dalej tak postępować. Myślę, że wczorajsza prezentacja Danny’ego Ingsa również dała nam wszystkim trochę nadziei, że ​​wszystko może się zmienić i dzięki temu wyszło dzisiaj dobrze. Moje doświadczenie doprowadziło mnie do etapu, w którym mówię: „ok, takie rzeczy mogą się zdarzyć”. 

W kolejnych trzech meczach zmierzymy się z zespołami znajdującymi się wyżej w tabeli –  to może nam dać odpowiedź na wiele pytań

Nie mówię, że presja spadła, ale może pokażemy na co nas stać – chłopcy będą musieli dużo lepiej grać z piłką i poruszać się bez niej. Dzisiaj uważam, że wykonaliśmy naprawdę dobrą robotę w defensywie i nie daliśmy Evertonowi zbyt wielu okazji, ale wciąż musimy zrobić porządek. Gdybyśmy zdobyli trzecią lub czwartą bramkę, byłby to dla nas znacznie lepszy wynik, ale wygrana 2:0 wcale nie jest dla mnie powodem do narzekań.

Europejski futbol

Chcemy być w europejskim futbolu w marcu, ponieważ zależy nam, żeby West Ham był w Europie przez dwa lata z rzędu. Patrzę jednak na to, jak trudne jest w tej chwili być na tym poziomie, aby przeciwstawić się tak silnym zespołom. Mieliśmy kilka niezwykłych lat i wszyscy jesteśmy rozczarowani, ponieważ nie byliśmy w stanie osiągnąć tego poziomu w tym roku.

Potrzebujemy czasu, aby pozwolić niektórym graczom się zadomowić i mam nadzieję, że uda nam się zbudować ten zespół tak, abyśmy osiągnęli wysoki poziom w Europie. Mam nadzieję, że jesteśmy na dobrej drodze.

Frank Lampard – dla któregoś z menadżerów ta gra musiała skończyć się porażką

Naprawdę mam nadzieję, że Everton zostanie z Frankiem. To topowy facet – pamiętam go z naszych rozmów z dawnych czasów. Mam nadzieję, że Everton znajdzie wyjście z sytuacji, ale muszę przede wszystkim pomyśleć o swojej pozycji, ponieważ wygranie jednego meczu nie nie znaczy, że wszystko jest w porządku.

Powiem tylko, że przez cały czas miałem wspaniałe wsparcie ze strony zarządu i muszę przyznać, że naprawdę pomogli. Nawet wczorajszy zakup Danny’ego Ingsa pokazuje, że chcą pomóc i robią wszystko, co w ich mocy. Myślę, że kiedy jesteś w tej pracy, rozumiesz, że w zarządzaniu piłką nożną tak się dzieje. Nie chciałbym myśleć, że Everton spadnie z Premier League, ponieważ znaczył dla mnie tak wiele przez lata. Teraz oczywiście robię wszystko, aby ustawić West Ham na najlepszej możliwej pozycji i spróbować wygrać trofeum także.

Chciałem dać Jarroda i Micky’ego dalej do przodu i do środka, abyśmy mogli spróbować zdobyć kilka bramek

Prawdę mówiąc, problemem nie było tworzenie lub stwarzanie okazji. Myślę, że większym problemem było ich nie wykończenie. Tak więc dzisiaj największą różnicą było to, że Jarrod doszedł do dwóch celnych strzałów. Te gole powinny dodać mu pewności siebie, której potrzebuje – był tak samo nie w formie ze swoimi trafieniami, jak wszyscy pozostali. Jest to chłopiec, który zrobił duże postępy w ciągu ostatnich kilku lat dzięki swojemu awansowi i temu, jak wszyscy go postrzegamy. Zdobycie przez niego dwóch bramek dobrze wpłynie na jego pewność siebie. Był dziś kilka razy bardzo blisko zdobycia hat-tricka.

Czy część tej presji wywieranej na kluby jako całość wynika z finansowej wartości bycia w Premier League?

Zgadzam się. Myślę, że pieniądze związane z byciem klubem Premier League to naprawdę wielka rzecz dla wszystkich klubów.

Sposób w jaki okazano szacunek Davidowi Goldowi, jest tym, o co chodzi w piłce nożnej

Myślę, że wszyscy – prawdopodobnie niezależnie od tego, czy jesteś kibicem, zawodnikiem czy menedżerem – przeżyli okres żałoby, ponieważ było wiele osób powiązanych ze wszystkimi, którzy odeszli w ostatnim czasie. Dla nas strata Davida Golda była ogromnym ciosem. Muszę powiedzieć, że uważam, że publiczność była dziś dla niego znakomita i złożyła mu wyrazy szacunku. Z tego czasem rodzą się nowe znajomości – poznałem jego dwie córki i jego zięcia – wszyscy są częścią zarządu i klubu, więc mam nadzieję, że jestem w stanie zbudować z nimi relacje w przyszłości.