Pierwsze słowa po meczu David Moyes skierował do kibiców. Menadżer rozumie ich rozczarowanie i nie ukrywa, że nie jest to najłatwiejsza sytuacja dla klubu, graczy i sztabu. Jak można wnioskować z wypowiedzi, Szkot stara się zachować twarz w dość niekomfortowej dla siebie sytuacji i wierzy w odwrócenie losów West Hamu.

Prawdopodobnie znacznie podnieśliśmy oczekiwania w ciągu ostatnich kilku lat, będąc w Europie oraz na szóstym i siódmym miejscu w Premier League. Rozumiem rozczarowanie, ich frustrację i to, że tak naprawdę nie mogą zrozumieć, dlaczego tak jest – powiedział Moyes. Ale czasami jest to jest podróż, którą musisz odbyć, gdy próbujesz wspiąć się na wyżyny i starać się być lepszym. Od czasu do czasu pojawiają kłopoty, a my na pewno mamy je w tej chwili. Ale to, co osiągnęliśmy w ciągu ostatnich kilku lat: uniknięcie degradacji trzy lata temu i rozpoczęcie przebudowy zespołu, prawdopodobnie oznacza, że ​​wszyscy są trochę rozczarowani, ale to naturalne – w tej sytuacji zupełnie mnie nie dziwi.

Czy jest jakiś znak, że jest światełko w tunelu?

Muszę powiedzieć, że nie uważam, że zasłużyliśmy z Wolves na porażkę. W pierwszej połowie nie graliśmy dobrze, ale w drugiej było dużo lepiej – stworzyliśmy wiele okazji, w których być może mogliśmy zdobyć bramkę, ale nie udaje nam się wciąż trafiać. Potem straciliśmy gola, gdy zostaliśmy złapani w kontrataku. Nie sądzę, aby dzisiejszy dzień był dniem, w którym przybyliśmy tutaj i zostaliśmy łatwo pokonani. Zagraliśmy całkiem nieźle w drugiej połowie i zasłużyliśmy na coś, ale w tej chwili ta historia jest taka, że ​​walczymy o strzelanie bramek i uzyskiwanie wyników, ale nie jest łatwo.

Strefa spadkowa

Zawsze było ryzyko, że ​​możemy tam być. Musimy przygotować się do następnego spotkania i ruszyć dalej. Myślę, że dzisiejsi zawodnicy bardzo się starali, dali z siebie wszystko, aby osiągnąć wynik i walczyli do samego końca. Jest wiele rzeczy, z których jestem naprawdę zadowolony, szczególnie z ich postawy, i zaangażowania. To, co musimy spróbować zrobić, to ponownie uporządkować jakość i znaleźć sposób na zdobycie kilku bramek, ponieważ to jest naszym problemem.

Michaila Antonio zamiast Gianluci  Scamacci – każda próba zmian nie działa

Gianluca tak naprawdę nie grał i bardzo mało trenował, więc wiedziałem, że nie może wejść od pierwszych minut. Micky dobrze grał w Brentford, więc byłem zadowolony, mogąc dać mu jeszcze jedną szansę. Trochę rywalizacji między nimi jest i oczywiście potrzebuję, aby przynajmniej jeden z nich zaczął strzelać. Dzisiaj wybrałem Micka i myślę, że Mick spisał się całkiem nieźle w niektórych aspektach. To czego naprawdę potrzebujemy, to celne strzały i wówczas wszystko się odmieni o 180 stopni.

Start dwóch lewonożnych środkowych obrońców: Angelo Ogbonny i Nayefa Aguerda

Nie mieliśmy dużego wyboru. Kurt dopiero zaczyna wracać do sprawności, a Angelo zasłużył na kolejny występ w wyjściowej jedenastce. Nayefa próbujemy zintegrować z Premier League.

Czy po sukcesie jaki odniósł West Ham w poprzednich sezonach, nadal menadżer ma duży kredyt zaufania?

Nigdy nie spojrzałbym na siebie i nie powiedział: „Mam kredyt zaufania, jestem bezpieczny”. Wiem, że musisz zasłużyć na prawo do zarządzania piłką nożną, bo praca na tym stanowisku w tej lidze to wielka, wielka rzecz. Wiele osób szuka pracy w Premier League. Mam za sobą wystarczająco dużo gier w karierze, aby zrozumieć, że musisz spisywać się wystarczająco dobrze, żeby utrzymać swoją pozycję i muszę starać się robić to lepiej niż dzieje się to w tej chwili. Kiedy jesteś w tej branży, musisz wygrywać gry, a ja nie wygrywam ich wystarczająco dużo. Nie jestem głupi. Mam świadomość wszystkiego co się dzieje w klubie, drużynie i sztabie.

Ja zdecydowanie wiem, że damy radę

Jesteśmy wystarczająco dobrzy, aby trzymać się od strefy spadkowej z daleka, ale dochodzę do punktu, w którym mówię „porażki zdarzają się zbyt często”. Odkrywamy, że nie jesteśmy w stanie wykorzystać szans i przekształcić ich w cele. Dziś była kolejna taka szansa.

Czy do zaistniałej sytuacji w tym sezonie, przyczynił się pech z kontuzjami  i nowymi graczami, którzy dopiero przyzwyczajają się do Premier League? Co wpłynęło na ligową formę West Hamu?

Te wszystkie rzeczy odgrywają rolę, ale nie zamierzam szukać wymówek. Jeśli pytasz o okoliczności łagodzące, to byliśmy bez środkowych obrońców, nawet dzisiaj prawdopodobnie nie bylibyśmy dokładnie w takim ustawieniu, gdyby wszystko było ok. Byliśmy tacy przez cały sezon. ale znowu, nie chcę być postrzegany jako używający tego jako jakiejkolwiek wymówki.

Atmosfera w meczu przeciwko Evertonowi może nie należeć do najłatwiejszych, biorąc pod uwagę, jak ważny jest ten mecz

Nie obawiam się o to, ale myślę, że to, co daliśmy kibicom West Hamu w ciągu ostatnich kilku lat, mam nadzieję, że wróci do nas, gdy jesteśmy w tak trudnym okresie. Jestem pewien, że kibice nam pomogą, ponieważ zawsze oczekujemy przede wszystkim wsparcia z własnego stadionu. Za każdym razem je mieliśmy, więc miejmy nadzieję, że to nadal trwa.

Czy są jakieś nowe informacje na temat przyszłości Craiga Dawsona?

Nie mam nic do powiedzenia na temat Craiga Dawsona.