Londyńczycy byli zmuszeni do ciężkiej pracy w Danii, ale ostatecznie pokonali utalentowanych rywali. David Moyes chciałby znaleźć się w 1/8 finału Ligi Konferencji Europejskiej UEFA, a po wygranym 3:2 meczu grupy B, szanse na to oczywiście się zwiększają.

Chociaż jest wiele elementów gry, nad którymi Szkot chciałby, aby jego piłkarze popracowali, był zadowolony, widząc jak awansują na szczyt swojej grupy – dokładnie tak, jak to zrobili to w Lidze Europejskiej UEFA w zeszłym sezonie. Młoty są na dobrej drodze do udziału w etapach pucharowych drugi rok z rzędu.

Przez ostatnie 30 minut byliśmy naprawdę słabi w podejmowaniu decyzji i wyborach podań. W innych częściach gry byliśmy w porządku. Graliśmy przeciwko drużynie, która jest bardzo dobra w kreowaniu akcji, ma bardzo dobry styl i bardzo dobre podania, ich rotacja była dobra – powiedział Moyes.

Wykonaliśmy przyzwoitą robotę przez większość meczu i mieliśmy długie okresy, kiedy mieliśmy mecz pod kontrolą.

Chciałem, abyśmy zdobyli czwartego gola – wtedy poszedłbym spokojnie spać

Nawet w przerwie myślałem, że rywale pokazali kilka dobrych rzeczy i jeśli nie będziemy ostrożni, możemy mieć kłopoty. Nad większością jednak mieliśmy kontrolę i dopiero w ciągu ostatnich dziesięciu minut zaczęło robić się bardziej niebezpiecznie.

Stosujemy konkurencję we wczesnych rundach, aby spróbować dać chłopcom minuty i zobaczyć, jakie możemy robić rzeczy razem. Będzie więc trochę wzlotów i upadków, ale była to gra, w której na ogół my kontrolowaliśmy wszystko. Dlatego właśnie pozostaje niedosyt, że nie wykorzystaliśmy tego w drugiej połowie, zdobywając czwartego lub piątego gola.

Chciałbym dalej wygrywać

Myślę o Premier League, to nas pochłania w największym stopniu. Skład jest znacznie lepszy niż rok temu, ale w ostatnim miesiącu brakowało nam obrońców, więc w lidze też nie było łatwo. W pierwszych trzech meczach w tym sezonie mieliśmy tylko jednego środkowego obrońcę. Dopiero zaczynamy odzyskiwać niektórych graczy i mamy nadzieję, że później uczyni nas to silniejszymi. 

Cressy rozegrał 300 meczów w West Hamie i jest dla nas  świetnym zawodnikiem

Uważam, że z wiekiem stał się lepszym graczem. Obecnie znacznie lepiej czyta grę i jest też prawdziwym piłkarzem zespołowym. Bardzo pomaga chłopakom w szatni – ogólnie jego występy w ciągu ostatnich kilku lat były bardzo dobre.

Cieszę się, że zagrał już 300 meczów i życzę mu powodzenia w zdobyciu kolejnych wspaniałych gier.

Zostajemy na noc w Danii i będziemy tu trenować w piątek przed odlotem do domu

Powiedziałem na jednej z naszych konferencji prasowych, że nasze mecze europejskie w zeszłym sezonie rozpoczynały się o 18, co było wspaniałe, ponieważ oznaczało, że mogliśmy wrócić do Wielkiej Brytanii mniej więcej około północy.

Teraz, kiedy gramy tak późno, jest to naprawdę trudne i logistycznie i treningowo dezorganizuje kolejny dzień, a nie możemy go tracić w żaden sposób. Gramy czwartek – niedziela i jest to nie lada wyczyn, więc musimy sobie radzić wszystkimi możliwymi sposobami.