Niewiele zespołów powstrzymuje Manchester City. Niezwykle rzadko zdarza się, że rywale drużyny Pepa Guardioli w trakcie meczu mają dwubramkową przewagę. West Ham dał z siebie wszystko, żeby zwyciężyć. Udało się jednak „dowieźć” tylko…albo aż remis. 

Ostatni mecz u siebie rozegrał Marka Noble i w tym wyjątkowym dla klubu dniu, dwie bramki w pierwszej połowie strzelił Jarrod Bowen  – to jedenasty i dwunasty gol Anglika w tym sezonie w Premier League. Występ Młotów – podobnie jak występy kapitana w ciągu ostatnich dwóch dekad – był dzisiaj godny podziwu.

Nie mogliśmy odebrać od nich piłki. Nawet gdybyśmy prowadzili 4:0, nadal bym wiedział, że Manchester City może wrócić do gry, ponieważ to tak dobra drużyna – powiedział po spotkaniu Moyes.

Muszę przyznać, że City było dzisiaj bardzo dobre, ale zdobycie przewagi 2:0 było dla nas bardzo ważne

Strzelili pięć bramek przeciwko niektórym zespołom, więc wiedziałem, że ta gra nigdy nie będzie łatwa. Nie chciałem  pozwolić im wejść i zdobyć czterech lub pięciu goli. Mogli tego dokonać, ale muszę szczerze powiedzieć, że my też mogliśmy. 

Mieliśmy kilka okazji i być może mieliśmy nawet szansę na zdobycie trzeciego gola, którego bardzo potrzebowaliśmy. Ogólnie rzecz biorąc, był to wspaniały występ piłkarzy, którzy zdobyli nam punkt – i to jakże ważny punkt.

Jarrod zaczyna pokazywać poziom dojrzałości, który znowu wzrósł

Miał szansę, która została zablokowana, a to mogło być trzecią bramką. Zaczyna się ustawiać w sytuacji, w której udaje mu się strzelać znacznie więcej goli i wygląda teraz na prawdziwego strzelca naszej drużyny. Myślę, że jego występy znów się poprawiły w ciągu ostatniego miesiąca. Bardzo się cieszę z jego pracy i sukcesów. Mam nadzieję, że to co robi, doprowadzi go do powołania do reprezentacji Anglii.

Byłem sfrustrowany, kiedy sędzia podszedł i przyznał Manchesterowi City rzut karny 

Dla mnie najważniejszą rzeczą było to, że Łukasz Fabiański wykonał genialną interwencję w dniu, który był ważny dla klubu i dla zespołu z wielu powodów. To punkt dla nas, przybliżający nas do gry w Europie i punkt ważny dla Marka Noble’a w jego ostatnim domowym meczu, jako gracza West Hamu.

Było świetnie – Łukasz zagrał naprawdę bardzo dobrze w tym sezonie, więc otwarcie powiem mu „dobra robota”, a za tą świetną i ważną interwencję zasługuje na wielkie uznanie.

Ciężko mi myśleć o kwalifikacjach do Europy dwa lata z rzędu – jestem rozczarowany, że nie mogę spróbować zająć czwartego miejsca

Gdybyśmy mogli zająć szóste miejsce, byłoby to niesamowitym osiągnięciem. Siódme już jest, ale bycie szóstym byłoby dobre i musimy spróbować to zrobić. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zapewnimy to sobie. Spróbujemy tego dokonać.

Kiedy w zeszłym sezonie ukończyliśmy sezon na szóstym miejscu, świętowaliśmy z tego powodu. Myśl o tym, że znów będziemy grać w Europie… bardzo tego chcemy, więc jest niesamowita motywacja i wielkie emocje. 

To był dobry rok, a zawodnicy wykonali świetną robotę. Zagraliśmy o wiele więcej meczów i zaszliśmy daleko w rozgrywkach pucharowych. Musimy teraz spróbować na tym zbudować kolejny sezon i starać się poprawiać i czuć, że możemy to robić częściej. 

Mark Noble to  ogromna postać

Jest ogromną osobowością i wielkim człowiekiem w klubie. Bierze na siebie kolosalną odpowiedzialność. Wprowadziłem go dzisiaj, ale to nie miało nic wspólnego z sentymentem. Wszedł dlatego, że grał tak dobrze z Arsenalem i Chelsea. W zeszłym tygodniu poradził sobie bardzo dobrze w meczu z Norwich City. 

Największym komplementem, jaki mogę mu dać jest to, że do ostatniego dnia nigdy się nie wyłączył z gry, ani z zespołu. Mógł powiedzieć „teraz zbliżam się do końca”, ale trzymał się swoich zobowiązań do ostatniej minuty.