Młoty wygrały swój rewanżowy mecz 4:1 z belgijskim Gent (5:2 w dwumeczu), by w przyszłym miesiącu zorganizować półfinałowe starcie z holenderską drużyną AZ Alkmaar.
To była kolejna pamiętna gra. W rozmowie z mediami, menadżer był dumny ze sposobu, w jaki jego zawodnicy po raz kolejny podnieśli poprzeczkę w rozgrywkach kontynentalnych
Po trudnym otwarciu, West Ham przejął kontrolę i mógł wygrać z jeszcze większą przewagą, gdyby nie bramkarz Gent, Davy Roef. Mimo wszystko, było to zasłużone zwycięstwo zespołu Premier League. Jeśli chodzi o samego Moyesa, to już tylko 180 minut dzieli go od występu w europejskim finale drugi sezon z rzędu. On i jego drużyna marzą, aby zajść wyżej niż w ubiegłorocznej Lidze Europejskiej UEFA.
Poczułem wielką ulgę, ponieważ nie graliśmy dobrze w pierwszym meczu przeciwko nim, a strata gola w pierwszej połowie była okropna. Byłem na początku zły i załamany, ale to my byliśmy lepszym zespołem nawet w tej pierwszej połowie – tak myślę. Wróciliśmy do gry, a potem zmarnowaliśmy dwie świetne okazje na prowadzenie – jeszcze przed rzutem karnym, powiedział Moyes.
To była wielka ulga, kiedy zdobyliśmy trzeciego gola, ponieważ to całkowicie nas uspokoiło, a myśl o awansie do europejskiego półfinału dwa lata z rzędu z West Hamem jest wyjątkowa.
Lucas Paqueta odebrał piłkę i podszedł do rzutu karnego
Myślałem, że on odchodzi, ponieważ w tej chwili panuje trend, że osoba, która nie strzela, robi małe „zamieszanie”, więc nie panikowałem, nie martwiłem się. Muszę powiedzieć, że widziałem, jak Lucas wykonywał rzuty karne na treningu i ma interesujący styl. Denerwuje się również, to normalne będąc menedżerem. Bardzo ważne stało się zdobycie tego gola z rzutu karnego.
Co zawodnicy usłyszeli w przerwie meczu?
Nie byłem tak szczęśliwy, byłem rozczarowany, że straciliśmy bramkę. Tak naprawdę nie stworzyliśmy wystarczająco dużo okazji. W drugiej połowie byłem jeszcze bardziej zirytowany końcówką meczu, straciliśmy dwie bramki w ciągu pierwszych kilku minut. Dostaliśmy rzut karny i właściwie później myślałem, że wykorzystaliśmy więcej okazji do zdobycia bramki. Nie widziałem gola Jarroda Bowena, który został skasowany. Myślę, że Jarrod poczuł, że to powinien być gol, ale ja nie miałem jeszcze okazji tego zobaczyć.
Chcemy być w finale, nie możemy się doczekać walki o finał w Pardze
Kiedy zaczniesz mieć ten europejski sukces we krwi, to już tym żyjesz i do tego dążysz. Chcesz tych wielkich nocy, chcesz się do tego przyzwyczaić. Wielkie uznanie dla graczy, to naprawdę ich zasługa.
W tym roku mamy wielu nowych zawodników, ale wygraliśmy grupę w zeszłym roku i wygraliśmy ją w tym. Przeszliśmy przez ważne mecze i dotarliśmy do półfinału. Tym razem musimy pójść o krok dalej, więc mam nadzieję, że spróbujemy wykorzystać doświadczenie, które zdobyliśmy w zeszłym roku i sposób w jaki potoczyła się gra .
Niektórzy gracze naprawdę zaczynają nabierać formy
Mick nie rozpoczął meczu najlepiej, ale zdobył dwa gole – jeden tuż przed przerwą i jeden po niej. Tak naprawdę nie masz nic przeciwko, kiedy zdobywasz bramki, zaczyna to zakrywać wiele niedociągnięć. Był też fantastyczny rodzaj indywidualnego gola Declana Rice’a – to gol typu „Roy of the Rovers”. Kozłujesz i pokonujesz kogoś, robisz to ponownie, biegniesz i zdobywasz bramkę. To jakościowy zawodnik, ma wielkie umiejętności. Ten gol podsumował to dzisiejszego wieczoru. To ważne dla jego kariery. Dzisiejsza noc była dla niego ważna.
Czy z Michailem Antonio wszystko w porządku? Utykał w tunelu
Tak naprawdę nie miałem okazji zobaczyć, ponieważ zajmowałem się większością spraw związanych z mediami. Wyglądało, jakby w pierwszej połowie otrzymał kilka uderzeń w tylną część, ale to nie powstrzymało go przed strzeleniem naprawdę dobrego drugiego gola. Miejmy nadzieję, że to również doda mu dużo pewności siebie.
Czy został dziś nagrodzony za swoją niedawną poprawę formy?
Zagrał naprawdę dobrze przeciwko Arsenalowi i pomyślałem, że gdyby większość graczy utrzymała poziom, na którym byli przeciwko Kanonierom, dałoby nam to wielką szansę na wygraną. Po prostu czułem, że gra nabiera rozpędu i chciałem spróbować ją utrzymać. Oczywiście mam tylko kilka godzin, zanim znów się z wami zobaczę i znacznie więcej powiem, zanim zagramy kolejną grę i przygotuję się do ponownego wyjścia.
Czy ten gol jest oznaką tego, co jeszcze może osiągnąć Declan Rice i że może tego dokonać?
Jeśli ktoś wątpił w to, że Dec może jeszcze wiele dokonać, jest całkowicie naiwny i nie obserwuje nas wystarczająco uważnie. Jest jakościowym graczem, dlatego tak wysoko go cenimy.
O ile lepszy może być Declan?
Jest jeszcze młody, wiele rzeczy się nauczy. Czasami w swojej karierze będzie grał inaczej. W tej chwili ma tak wiele elementów, których jeszcze nie pokazuje, częściowo dlatego, że ma dobrą osobowość. Jeśli to zrobi, zobaczymy o wiele więcej aspektów do jego gry.
Mam nadzieję i myślę, że West Ham skorzystał w ciągu ostatnich kilku lat z doświadczeń Deca, które nabywa z Anglią. Podchodzi do wszystkich meczów wierząc, że wygramy, wierząc, że zagramy dobrze, że on zagra dobrze. Jest w nim wiele rzeczy, które są naprawdę świetne.
Starcie z AZ Alkmaar w półfinale Ligi Konferencyjnej Europy
To drużyna pełna młodych graczy. Ich modelem są bardzo rozwijający się zawodnicy, a mają ich kilku naprawdę bardzo utalentowanych i dobrych, a także posiadają doświadczonych piłkarzy. Powiedziałbym, że pokazali niezmiennie dobrą formę przez większą część roku.
Chcemy być w finale
Wszyscy nie możemy się doczekać, kiedy spróbujemy dostać się do Pragi. Mam datę w kalendarzu i głowie, więc mam nadzieję, że uda mi się to zrealizować. Wierzę, że zawodnicy nie czują się zmęczeni, ponieważ w niedzielę mamy kolejny mecz z AFC Bournemouth w Premier League. Na szczęście udało nam się zmienić kilku graczy wcześniej i nie musieli grać pełnych 90 minut – mam nadzieję, że to nam pomoże, zakończył Moyes.