David Moyes był pełen dumy po tym, jak jego drużyna pokonała Leeds United. West Ham zdobył 3 punkty wychodząc zwycięsko z kolejnego spotkaniu Premier League.
Hammersi mogli łatwo zdekoncentrować się pod presją szalejącego Leeds. Szczególnie po dwukrotnym rzucie karnym Mateusza Klicha. Rzut został powtórzony po tym, jak sędzia VAR Jarred Gillett orzekł, że Łukasz Fabiański zszedł z linii, zanim obronił pierwszy strzał Polaka. Zamiast rozkojarzenia, Irons pokazali, że są obecnie stworzeni z mocnych cech. Tworzą szereg okazji i ostatecznie zmienili grę dzięki niepowstrzymanym strzałom Tomáša Součka i Angelo Ogbonny
W rozmowie z West Ham TV, Moyes był zachwycony wiarą i jakością pokazaną przez jego graczy na Elland Road
Weszliśmy do gry i wierzyliśmy, że możemy rzucić wyzwanie wszystkim drużynom z którymi mamy do czynienia – powiedział. Musimy utrzymywać wysoki poziom. W tej chwili mamy naprawdę znakomite występy. Myślę jednak, że dzisiejszy wieczór jest na szczycie ze względu na typ gry i wymagającego przeciwnika. Wszyscy są tak chętni do ich oglądania ze względu na energię i sposób w jaki grają. Muszę powiedzieć, że moi gracze wykonali dzisiaj świetną robotę .
Gracze West Ham musieli nie tylko zmagać się z rozczarowaniem z powodu powtarzanego rzutu karnego, ale także z frustracją związaną z przekonaniem, że Fabiański nie wyszedł za linię, zanim Klich wykonał rzut celny
Jestem na to naprawdę zły. Nie pozwolę, by West Ham był popychany. Musimy stanąć w obronie siebie i walczyć o to i dlatego, kiedy odzyskamy kibiców będą nam pomagać walczyć. Ale muszę powiedzieć, że ostatnia para karnych. którą mieliśmy, była trudna do przyjęcia i w mojej ocenie wątpliwa.
Nie wiem, czy sześć miesięcy temu moglibyśmy poradzić sobie z Leeds United.
Chcemy być dobrzy i chcemy strzelać, jeśli możemy. Ich bramkarz był znakomity i zatrzymał trzy lub cztery gole. Były chwile, kiedy byli na szczycie i czas kiedy my byliśmy lepsi. Ogólnie jestem bardzo zadowolony, że zgarnęliśmy kolejne trzy punkty. Wszystko idzie dobrze.
Moyes jest dumny z tego poziomu spójności, ale wymaga więcej
Było to dość trudne, kiedy wróciliśmy z blokady i musieliśmy wygrywać mecze, aby pozostać w lidze. Wygraliśmy trzy, zremisowaliśmy trzy i przegraliśmy trzy z dziewięciu Właśnie pochwaliłem graczy za to, jak dobrze sobie poradzili od czasu zamknięcia gry i jak wrócili. Ich poziom energii i sprawności znacznie się poprawił.