W niedzielne popołudnie piłkarze West Hamu pojadą na północ Londynu, by zmierzyć się z Tottenhamem Hotspur. Mecz nie powinien należeć do łatwych. Nasi rywale są ostatnio w dobrej formie i mogą się poszczycić serią 11. spotkań bez porażki. Podopieczni Slavena Bilicia pokazywali już jednak, że nie z takimi drużynami potrafią sobie radzić.

Sytuacja obu drużyn w tabeli wygląda podobnie. Tottenham i West Ham zajmują kolejno 6. i 7. lokatę z takim samym dorobkiem punktowym (21). W meczach ze Spurs kalkulacje dotyczące punktów odkłada się jednak na bok. Jest to mecz derbowy i jak pokazywała historia, wszelkie statystyki i wyliczenia często nie mają większego znaczenia.

Młoty przegrały zaledwie jeden mecz z ostatnich czterech ligowych wizyt na White Hart Lane. Slaven Bilić póki co notuje dobry start sezonu, jednak sporym utrudnieniem dla The Hammers może być brak Dimitri’ego Payeta, który w ostatnim czasie regularnie grał pierwsze skrzypce w zespole.

Sytuacja kadrowa

W drużynie Tottenhamu na pewno nie zagrają Erik Lamela, Nabil Bentaleb i Nacer Chadli. Do składu wrócić mogą jednak Adnros Townsend, Clinton Njie i Heung-min Son.

W ekipie West Hamu zabraknie wspomnianego wyżej Dimitri’ego Payeta. Kibice liczą jednak na powrót Alexa Songa, który wrócił do pełnych treningów i prawdopodobnie znajdzie się w kadrze meczowej. Sporym wzmocnieniem może być Diafra Sakho, który wraca po kontuzji. Slaven Bilić będzie miał dzięki temu nieco więcej opcji w ataku. Ustawienie z Andym Carrollem na szpicy w moim odczuciu nie do końca się sprawdza. Anglik jest świetny w powietrzu, lecz nie bardzo radzi sobie w rozegraniu.

Statystyki

W tegorocznej kampanii Tottenham notuje trzeci najlepszy start sezonu w historii. Lepiej było (pod względem punktowym) jedynie w latach 2011-12 (28 punktów) i 2009-2010 (22 punkty). W obu sezonach Spurs kończyli rozgrywki na czwartym miejscu.

Kontuzjowany Dimitri Payet miał swój wkład w 35 procent wszystkich bramek West Hamu strzelonych w tym sezonie. Francuz to zdecydowanie najlepszy piłkarz Młotów na ten moment i zastąpienie go będzie bardzo trudne.

Młoty wygrały cztery z sześciu wyjazdowych meczów ligowych w tym sezonie. Spurs mogą się jednak pochwalić jeszcze bardziej efektowną statystyką. Tottenham przegrał zaledwie dwa spotkania z ostatnich 19. rozegranych na własnym stadionie (W11 D6 L2)

Wszystko wskazuje na to, że będzie to ostry i zacięty mecz. W ostatnich trzech starciach West Hamu ze Spurs, sędziowie przyznali 3 czerwone kartki. West Ham ma obecnie najwięcej czerwonych kartek w lidze w tym sezonie – cztery. Tottenham z kolei najwięcej żółtych – 27.

Co ciekawe, Andy Carroll strzelał bramki w dwóch z jego wszystkich trzech meczów przeciwko Tottenhamowi w barwach WHU. No i mamy niemały dylemat. Kto Waszym zdaniem powinien wystąpić na szpicy? Carroll czy może Diafra Sakho?

Mecz rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:00.