Obrońca Młotów Aaron Cresswell nie krył swojego rozczarowania po końcowym gwizdku meczu z Chelsea FC. Rozczarowanie w takim spotkaniu, świadczy o tym jaki progres zrobił klub z Upton Park. Jeszcze w zeszłym sezonie wszyscy związani z West Hamem braliby remis na Stamford Bridge w ciemno.
Anglik był bardzo blisko strzelenia gola w tym spotkaniu. Jednak po jego uderzeniu z ostrego kąta piłka odbiła się od poprzeczki i wróciła na plac gry.
– Jesteśmy ponownie rozczarowani sposobem w jaki straciliśmy szansę na zwycięstwo. Taka sama sytuacja była ostatnio na Old Trafford gdzie graliśmy z Manchesterem United i też byliśmy rozczarowani remisem. Moim zdaniem w pełni zasłużyliśmy na zwycięstwo. Nie wiem czy sędzia powinien podyktować karnego. Wiem tylko, że znowu straciliśmy dwa punkty. – powiedział popularny Cressie
– Manu strzelił pięknego gola w tym spotkaniu i również Andy Carroll dołożył swoje trafienie. Andy nigdy nie odpuszcza i zmienił ten mecz na dużo lepszy. Niestety nie potrafiliśmy dowieźć tego wyniku do końca. – zakończył były gracz Tranmere Rovers