W zeszłą niedzielę West Ham United przegrał na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur 1:3. Gra była jednak bardzo zacięta i wynik nie odzwierciedlał wyrównanego charakteru meczu.
Obrońca Młotów Craig Dawson był pełen uznania dla charakteru, jakim wykazali się jego koledzy z drużyny. Większość rywali załamałaby się po straceniu dwóch goli na Tottenham Hotspur Stadium, ale nie podopieczni Davida Moyesa.
– Nie zaczęliśmy dobrze tego spotkania. Sprezentowaliśmy im dwie bramki. To było rozczarowujące.
– Źle przyjęliśmy utratę dwóch goli w początkowej fazie meczu, ale pokazaliśmy charakter zdobywając trafienie kontaktowe i utrzymując się przy piłce.
– Myślę, że rozkręcaliśmy się z każdą minutą. Strzeliliśmy gola i utrzymywaliśmy się przy piłce, jednak zabrakło nam ostatniego podania oraz większej precyzji w polu karnym. Chłopaki jednak ciężko harowali na murawie.
– 2:0 szybko pokrzyżowało nasze plany na to spotkanie. Szkoda, że nie udało nam się wykorzystać naszych sytuacji w pełni.
Zmęczenie u niektórych piłkarzy było widoczne gołym okiem. Kilka dni temu The Hammers wybiegali 120 minut w rozgrywkach Ligi Europy. Zdaniem Dawsona również to miało wpływ na końcowy rezultat.
– W czwartek przeżyliśmy niesamowite chwile w Lidze Europy, ale to było widoczne w dzisiejszym meczu. Brakowało nam energii, lecz walczyliśmy dzielnie.
Przed nami przerwa na mecze reprezentacyjne. Obrońca Młotów przyznaje, że to ważny czas dla zespołu, by móc zregenerować siły i walczyć na pełnych obrotach w następnych potyczkach.
– Oczywiście, kilku chłopaków wyjedzie na kadrę, ale chcemy wykorzystać ten czas by się zregenerować i odpocząć.
– Porażka była rozczarowująca, ale musimy iść dalej. Odpoczniemy i wrócimy silniejsi.
– Czeka nas kilka ważnych meczów, dlatego potrzebujemy wszystkich w dobrej formie i gotowych do gry.