Napastnik Młotów Andy Carroll ma nadzieję, że uda mu się w Boxing Day zdobyć kolejnego pięknego gola na Liberty Stadium. 27-latek chce pomóc zespołowi w zdobyciu kolejnych trzech oczek w rozgrywkach Premier League.
Wychowanek Srok w styczniu 2015 roku zaliczył pamiętną wizytę w południowej Walii. Nasz napastnik zdobył wówczas jedną z najpiękniejszych bramek w swojej karierze. Przy tym trafieniu Carroll pokazał swoje niesamowite umiejętności.
– Jestem w siódmym niebie, bo jestem z powrotem w grze i tak dobrze nie czułem się już dawno. Mam nadzieję, że zachowam moją dobrą formę i wrócę do strzelania goli. Zdobyłem pięknego gola w moim ostatnim meczu tam. Mam nadzieję, że uda mi się ponownie trafić do siatki w poniedziałek. – powiedział Andy
– Z przebiegu czasu ten sezon jest bardzo trudny dla nas. Trudno było nam odpalić, ale pokazaliśmy dobry futbol podczas trudnych meczów z Burnley i Hull. Wiedzieliśmy, że musimy wygrać te mecze i jesteśmy zadowoleni z siedmiu punktów w trzech meczach. Chłopcy są zadowoleni z ostatnich wyników i chcemy zdobywać trzy punkty w każdy weekend. – dodał
– Wiemy, że mecz ze Swansea będzie trudny, bo każdy mecz w Premier League jest trudny. Widać było w meczach z Hull i Burnley, że przeciwnicy stawiali nam trudne warunki. Wiemy, że będzie tak samo w poniedziałek ze Swansea. Mam nadzieję, że wejdziemy w Nowy Rok w zwycięskiej passie. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby tak było.
– Wiemy, że musimy grać lepiej niż w pierwszej części tego sezonu. Jako zespół chcemy piąć się w górę tabeli i nie chcemy tracić punktów w tak niechlujny sposób. Ja osobiście chcę strzelać gole i utrzymać swoją formę. – zakończył nasz snajper