Legenda West Hamu Billy Bonds z dumą ujawnił, że został oficjalnie przyjęty do Galerii Sław Narodowego Muzeum Piłki Nożnej.

Rekordzista klubu pod względem występów ligowych oraz były menadżer dostąpił tego zaszczytu w tym tygodniu, razem z kilkoma innymi ważnymi postaciami związanymi z brytyjską piłką – byłym walijskim pomocnikiem Garym Speedem, ex Młotem Frankiem Lampardem, Stevenem Gerrardem i byłym bramkarzem Arsenalu Bobem Wilsonem.

W wywiadzie dla whufc.com Billy nie krył zadowolenia i w niezwykle szczery sposób przedstawił nam odczucia, które towarzyszyły mu podczas całego wydarzenia.

-To dla mnie wielki zaszczyt. Do dziś nie mogę uwierzyć, że otrzymałem list z nominacją. Powiedziano mi, że moje nazwisko będzie wymieniane w gronie takich legend jak: George Best, Sir Stanley Matthews czy Danny Blanchflower. Nie potrafię wyobrazić sobie lepszego towarzystwa. Po prostu jestem zaszczycony.

-To wspaniały dzień dla całej mojej rodziny. Chciałbym, żeby mój tata był tutaj razem z nami i mógł to zobaczyć – na pewno byłby dumny – zakończył Bonzo.

Bonds stał się dziewiątym zawodnikiem Młotów, który został uhonorowany tą prestiżową nagrodą. Inni wyróżnieni piłkarze na przestrzeni lat z przeszłością w bordowo-błękitnej koszulce to: Bobby Moore, Martin Peters, Sir Geoff Hurst, Jimmy Greaves, Liam Brady, Stuart Pearce, Rio Ferdinand i Teddy Sheringham. Frank Lampard został numerem dziesiątym.

Narodowe Muzeum Piłki Nożnej (The National Football Museum) z siedzibą w Manchesterze od 2002 roku przybliża osiągnięcia najbardziej utytułowanych brytyjskich graczy, a poprzez nominacje kolejnych poszerza areał znamienitych nazwisk. Aby w ogóle móc dostąpić tego zaszczytu koniecznie trzeba zakończyć karierę (w nadzwyczajnych sytuacjach należy mieć ukończony 30 rok życia). Jednakże najważniejszym kryterium jest związanie swojej kariery z Wyspami. Wszyscy potencjalni kandydaci muszą spędzić co najmniej pięć lat na brytyjskich boiskach.