W środę rano odbyła się konferencja prasowa Slavena Bilicia przed rewanżowym spotkaniem eliminacji Ligi Europejskiej z rumuńską Astrą Giurgiu.
Co nowego w zespole przed meczem z Astrą?
– Graliśmy mecz ligowy w niedzielę, więc będziemy czekać i wtedy zobaczymy kto zagra w czwartek. Chcemy wystawić najsilniejszą jedenastką jaka jest możliwa, ponieważ ten mecz jest dla nas priorytetem, bo chcemy awansować dalej. Tylko jeden mecz nas dzieli od fazy grupowej i nie myślimy teraz o Manchesterze City i o odpoczynku graczy. Zobaczymy jutro kto będzie gotowy do gry.
Czy Dimitri Payet i Manuel Lanzini mają szansę zagrać w czwartek?
– Trudno ocenić. Może któryś z nich będzie na ławce, ale bardziej prawdopodobne, że będą gotowi i będą uczestniczyć w niedzielnym spotkaniu.
Co myślisz o tym spotkaniu? Oczekujesz zwycięstwa?
– Nie byliśmy całkowicie zadowoleni z naszego występu w pierwszym meczu, ale osiągnęliśmy dobry wynik jakim jest 1:1 na wyjeździe. Jeśli chcemy się zakwalifikować to musimy pokonać Astrę u siebie. Musimy być pewni siebie i spodziewam się, że wygramy to spotkanie.
Udało wam się wygrać pierwsze dwa spotkania na nowym stadionie. Czy to może wam pomóc w zwycięstwie z Astrą?
– Poprzednie wyniki mogą nam pomóc, bo wygraliśmy dwa spotkania na nowym stadionie. Dzięki tym wygranym czujemy się pewniej na ojczystej ziemi. Musimy przestawić się na myślenie, że to tylko jedno spotkanie i wszystko jest możliwe.