Slaven Bilić przyznał w wywiadzie pomeczowym, że jego zespół uległ Chelsea przez błędy indywidualne, które okazały się być bardzo kosztowne.
– Popełniliśmy poważny błąd, który doprowadził do straty pierwszego gola. Mieliśmy piłkę w okolicach ich pola karnego i powinniśmy dośrodkować ją w pobliże bramki, ale niestety tego nie zrobiliśmy i nadzialiśmy się na kontratak. Drugiego gola straciliśmy również zbyt łatwo. W zasadzie to jest bardzo proste. Jeśli chcesz pokonać Chelsea to nie możesz popełniać takich prostych błędów. Wtedy masz bardzo małe szanse na sukces. – stwierdził zmieszany Super Slav
– Piłkarze Chelsea w okolicach pola karnego grają bardzo dobrze, szczególnie jak mają dużą przestrzeń na rozgrywanie piłki, my nie możemy sobie na to pozwolić. Zwłaszcza dla tego że ich tempo gry jest porażające. – dodał
– Oni mają wszystko. Są naprawdę dobrą drużyną. Są bardzo solidni i bronią się świetnie całym zespołem. Oni bronią pięcioma piłkarzami z tyłu i dwoma pomocnikami. I każdy kto ma piłkę to może zrobić coś świetnego, bo mają jakość, tempo i ich indywidualna gra jest wyśmienita. Niektóre ich akcje kombinacyjne są genialne.
– Zagraliśmy dobrze w pierwszej połowie, zaczęliśmy naprawdę dobrze. Byliśmy na fali. Stworzyliśmy im wiele problemów z naszej lewej strony i posłaliśmy kilka dośrodkowań. Snodgrass bardzo często wrzucał piłkę, ale w polu karnym oprócz Andy’ego Carrolla nie mieliśmy zbyt wielu piłkarzy. Wyglądało to naprawdę dobrze. Później zrobiliśmy błąd i straciliśmy gola. Mamy teraz mecz z Bournemouth i to bardzo ważna gra dla nas. Musimy dobrze się przygotować i wrócić na zwycięską ścieżkę. – zakończył 48-letni sternik WHU