Slaven Bilić w wywiadzie pomeczowym przyznał, że zdobycie jednego punktu to nie jest to czego potrzebował zespół Młotów. Według Chorwata piłkarze za wszelką cenę starali się zdobyć trzy punkty.
– Nawet po zdobyciu jednego punktu, mamy złą passę. Oczywiście staraliśmy się zdobyć trzy punkty. Trzeba przyznać, że chłopaki pokazali charakter, ducha zespołu i jakość. Zrobili to o co ich prosiłem przed meczem. Jednak to nie wystarczyło żeby wygrać mecz. W tej chwili nie potrafimy sobie stworzyć wielu sytuacji bramkowych, ale widać było, że w tym meczu ciężko pracowaliśmy i walczyliśmy. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale było wiele pozytywów w naszej grze. – powiedział 48-latek
– Bramka Payeta to niewiarygodne trafienie. Szkoda, że ten gol nie był na wagę zwycięstwa. To była świetna odpowiedź na gola rywali. To była jedna z pozytywnych rzeczy w tym meczu. Próbowaliśmy zdobyć trzy punkty i z szacunkiem dla Middlesbrough – nie jesteśmy zadowoleni ze zdobycia jednego punktu u siebie. Ale mamy punkt. Każdy punkt może okazać się kluczowy w Premier League. – dodał
Niestety w starciu z Boro urazu doznał prawy obrońca Młotów Sam Byram. Chorwat zabrał głos w jego sprawie.
– Sam to świetny chłopak. On jest świetnym graczem i wielką perspektywą na przyszłość z ogromnym talentem. Jest to uraz ścięna podkolanowego i szkoda, że stało się to na początku meczu, bo to spotkanie było szansą dla Byrama.