Według portalu „claretandhugh.info”, West Ham w jutrzejszym spotkaniu z Liverpoolem najprawdopodobniej zagra bez Marko Aranutovica w ataku.

Szanse na to, że Austriak zagra w tym jakże trudnym dla Młotów spotkaniu są dosyć niskie. Powołując się na wspomniany powyżej portal, wynoszą one 25 procent.

Jednocześnie sztab medyczny The Hammers zapewnia, że na weekendowe starcie z Crystal Palace, które odbędzie się 9 lutego, Marko powinien być już gotowy. Sytuacja ta to pokłosie urazu stopy, jakiego Austriak nabawił się w ostatnim spotkaniu z Wilkami w ramach 24. kolejki Premier League.