Boczny obrońca, który zbliża się do 50 występów w seniorskiej drużynie Davida Moyesa, zdobył swoje pierwsze powołanie do kadry Young Lions na początku tego miesiąca. The London Evening Standard donosi, że zawodnik Młotów może pojawić się na boisku w środku obrony, gdy drużyna Anglii zmierzy się z Andorą dziś wieczorem.

Johnson nigdy nie został powołany na żaden poziom rozgrywek międzynarodowych, ale ma dziś zadebiutować po zrobieniu prawdziwych postępów pod wodzą Davida Moyesa na London Stadium.

To będzie kolejny punkt zwrotny w raczkującej karierze Bena Johnsona, jeśli 22-latek zadebiutuje

Młody Młot Roku 2020/21 został powołany przez trenera kadry Lee Carsleya na dwa nadchodzące mecze eliminacji do Mistrzostw Europy UEFA do lat 21, które rozpoczną się meczem z Andorą na stadionie Vitality w AFC Bournemouth w piątek 25 marca.

Po prostu jestem wdzięczny – powiedział Ben Johnson

To było świetne. Właściwie to o powołaniu dowiedziałem się przed meczem z Sevillą. Miałem telefon od Lee Carsleya, menadżera U21 – mówił, że mnie obserwuje i jest pod moim wrażeniem. 

Odbyliśmy krótką rozmowę – po prostu poinformował i pogratulował mi, że dostałem się do składu. Sprawił, że poczułem się mile widziany. Po prostu dał mi świetny bodziec. Wspaniale było to usłyszeć od byłego gracza i kogoś, kto trenował najlepszych w Premier League. Naprawdę nie mogę się tego doczekać. Czuję, że jestem gotowy i po prostu podekscytowany, aby iść, trenować i grać.

Dobrze jest po prostu tu być. To dość surrealistyczne, ponieważ każdy marzy o grze dla Anglii, ale niewielu graczy jest w stanie tu dotrzeć – jest to dla mnie wielkie osiągnięcie i ogromny zaszczyt.


Czuję, że jestem na to gotowy – byłem podekscytowany, gdy tylko otrzymałem wiadomość

Odkąd wszedłem przez drzwi do hotelu, jest wspaniale. Pracownicy byli bardzo gościnni, zawodnicy włączyli mnie do grupy. Kocham każdą minutę i to nowe doświadczenie, nowe wyzwanie, którego wcześniej nie miałem. Naprawdę nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł założyć strój reprezentacji Anglii i zagrać kilka meczów – to jest mój cel.

Kiedy Declan Rice dostał swoje pierwsze powołanie kilka lat temu, grał również dobrze dla swojego klubu

Dla mnie możliwość grania z Declanem jest czymś wyjątkowym. Jest wspaniałym piłkarzem i to daje mi i reszcie zawodników wiarę w to, że w przyszłości, jeśli ktoś dostanie powołanie do pierwszej drużyny Anglii, będzie w stanie wytrzymać w dobrej kondycji i kontynuować tę formę, wracając do naszego Klubu – zakończył Ben Johnson.