Andre Ayew zdobył swoją czwartą bramkę w ostatnich ośmiu meczach w bordowo-błękitnych barwach. Reprezentant Ghany uważa, że zawodnicy West Hamu rozwiążą problem utraty punktów w „wygranych” spotkaniach.
W sobotnim pojedynku z Sunderlandem Młoty dwukrotnie wychodziły na prowadzenie, by ostatecznie wypuścić zwycięstwo z rąk w doliczonym czasie gry. W bieżącej kampanii Młoty straciły w ten sposób aż 22 punkty, co jest najwyższym wynikiem w całej lidze. Andre Ayew uważa, że pełny problemów i przewrotów sezon wpłynął na postawę zespołu.
– Jestem pewny siebie w tym momencie i wierzę w swoich kolegów z zespołu. Jako kolektyw zagraliśmy nieźle, ale nie zdobyliśmy trzech oczek. To był ciężki mecz i byliśmy rozczarowani utratą bramki w doliczonym czasie. To nam się przytrafiło już kilkukrotnie, ale skupiamy się wyłącznie na meczu z Evertonem – powiedział najdroższy zawodnik w historii West Hamu.
– Obecny sezon jest dla nas trudny pod wieloma względami. Musimy ciężko pracować, by zdobyć pewność siebie. Kiedy wygrywamy, za bardzo się cofamy, zamiast dalej napierać. Tak się dzieje, jeśli nie osiągasz takich rezultatów, jakich chciałeś. Jestem pewien, że rozwiążemy ten problem przed końcem sezonu – powiedział.
Obecna dyspozycja byłego gracza Swansea potwierdza, że warto było zainwestować w niego ponad 20 milionów funtów.
– Myślę, że zbliżam się do swojej optymalnej dyspozycji. Znam swoją wartość i ciężko pracuję, a koledzy z szatni dodają mi otuchy. Wierzą we mnie – ocenił.
W następnej kolejce na London Stadium przyjadą zawodnicy The Toffees. Napastnik rodem z Ghany uważa, że podopieczni Ronalda Koemana są groźną drużyną, jednak podopieczni Slavena Bilicia mają wystarczającą jakość, by zdobyć komplet punktów, zwłaszcza przy wsparciu kibiców.
– Musimy odpowiednio się przygotować i mam nadzieję, że fani zapełnią stadion i poniosą nas swoim dopingiem, a my będziemy mogli sprawić im radość. Everton to wielka drużyna, mają dobrych zawodników. Ten mecz będzie dla nas bardzo ważny, musimy zacząć punktować. Pamiętamy atmosferę na stadionie w meczu ze Swansea i liczymy na coś podobnego. Damy z siebie wszytko – zakończył Ayew.