Pojawiły się doniesienia, że Arthur Masuaku doznał kontuzji kolana podczas zgrupowania Demokratycznej Republiki Konga.

Masuaku został powołany do drużyny Christiana Nsengi-Biembe na mecze przeciwko Burkina Faso w piątek wieczorem (9 października) i Maroko w następny wtorek (13 października). Nie zagra w żadnym z nich.

Kontuzja ta może zmusić władze West Ham do zdecydowanego wejścia na rynek transferowy w celu wzmocnienia i tak słabo obstawionej pozycji.

Jeśli 26-latek zostanie zmuszony do opuszczenia kilku spotkań w Premier League, oznaczać to będzie zmianę systemu gry. Póki co, wszystkie doniesienia wskazują, że opuszczenie przez Masuaku zgrupowania to jedynie środek ostrożności.

Masuaku wrócił do Londynu

Po ocenie stanu zdrowia pozwolono 26-latkowi wrócić do Londynu, gdzie będzie dalej diagnozowany. Najważniejsze jest, aby był gotowy na derby Londynu przeciwko Tottenhamowi, które odbędą się już za nieco ponad tydzień. Masuaku był w naprawdę doskonałej formie w ostatnich tygodniach, odgrywając kluczową rolę w zwycięstwie nad Wolves i Leicester.

Mimo wstępnych informacji, że powrót Masuaku do Londynu to tylko profilaktyka, menadżer Młotów będzie czekał z zapartym tchem, czy lewy obrońca nie będzie musiał pozostać poza zespołem dłuższy czas.

Podopieczni Moyesa po przerwie międzynarodowej stają przed poważnym wyzwaniem, grając ze Spurs, Manchesterem City i Liverpoolem. Trzeba mieć nadzieję, że Masuaku zagra we wszystkich spotkaniach.

[Aktualizacja 10/10/2020]: Piłkarz przeszedł badania w klubie i kontuzja faktycznie nie okazała się groźna. Nasz lewy wahadłowy powinien być gotowy na spotkanie przeciwko Tottenhamowi.