W sobotni wieczór West Ham będzie gościł na Emirates Stadium w Londynie. Spotkanie z Arsenalem w ramach drugiej kolejki rozgrywek Premier League rozpocznie się o 20:00 BST.
Kanonierzy rozpoczęli kampanię od głośnego zwycięstwa 3:0 nad Fulham. Letni rekruci Willian i Gabriel wspaniale zadebiutowali w tym spotkaniu.
Klimat na wschodzie Londynu jest zupełnie inny. David Moyes wszedł do nowej kampanii z niepokojem, który przeniósł się na jego szatnię po kontrowersyjnej sprzedaży Grady Diangana.
Co gorsza, Młoty rozpoczęły kampanię słabym występem przeciwko Newcastle na London Stadium. Brak nowych kontraktów, perspektywa gry z czterema drużynami z „Wielkiej Szóstki” w kolejnych sześciu meczach i ciągła frustracja fanów sprawiają, że West Ham już teraz wygląda niepokojąco.
Młoty we wtorek rozegrały spotkanie w Carabao Cup, Arsenal ten czas wykorzystał na przedmeczowy trening i regenerację. Nie wiadomo więc jaką strategię przyjmie David Moyes i jaki skład wystawi na to spotkanie. Fanów zapewne zastanawia to, czy spróbuje pokonać Kanonierów swoimi najlepszymi talentami, czy zaryzykuje jakimiś alternatywnymi rozwiązaniami.
West Ham to trochę jak klub Jekylla i Hyde’a. Trudno więc przewidzieć jak potoczy się jutrzejsze spotkanie. Niespodzianka dla fanów West Ham wydaje się mało prawdopodobna, biorąc pod uwagę formę Arsenalu. Jednak wydarzenia w Premier League – szczególnie na początku kampanii – mogą zaskakiwać. Mecz ten ma więc wszystkie cechy, aby stać się fascynującym widowiskiem.