Angielskie media zachwycają się fantastyczną formą skrzydłowego West Hamu, który udziela coraz więcej wywiadów. W jednym z nich przyznał, że jako młody chłopak był bardzo blisko gry dla Tottenhamu.
Gdy Michal Antonio miał 14 lat został zauważony przez jednego ze szkolnych nauczycieli podczas szkolnych rozgrywek. Okazał się też jednym z trenerów w młodzieżowych zespołach drużyny z White Hart Lane. Złożył Michailowi ofertę przyjścia na treningi drużyny. Nie pozwoliła na to jednak mama piłkarza.
– Podróże na treningi i z powrotem są zbyt dalekie i zajmowałyby za dużo czasu. Nauka jest najważniejsza. – usłyszał od swojej matki, Cislyn.
Wówczas jako młody chłopak nie rozumiał jej decyzji i opłakiwał ją w domu, jednak teraz po latach przyznaje, że to najlepsze co mogła dla niego zrobić. Wielu z jego kolegów dostało od rodziców pozwolenie na grę, zaniedbali naukę, a teraz jak Craig Eastmond grają w szóstej klasie rozgrywkowej w Anglii.
Jako kibice West Hamu możemy się cieszyć, że jego mama podjęła taką decyzję, a skrzydłowy w derbach strzela bramki właśnie dla zespołu z Boleyn Ground.