Środkowy obrońca, który latem 2024 roku dołączył do West Hamu na zasadzie rocznego wypożyczenia, może już niedługo opuścić londyński klub. Vincenzo Morabito, agent i pośrednik rynkowy ujawnił w niedawnej wypowiedzi, że Todibo „żałuje, że trafił do West Hamu i nie widzi swojej przyszłości na London Stadium”.
W rozmowie z Radio Goal, która została opublikowana przez Tutto Napoli 2 stycznia 2025 roku, Morabito wyraził przekonanie, że decyzja o grze w West Hamie była błędem, a sam piłkarz ma obecnie na uwadze inne opcje transferowe.
Vincenzo Morabito, agent i pośrednik rynkowy, udzielił wywiadu Radiu Goal i poinformował:
Todibo wysyła wiadomości do Juve – żałuje, że przeszedł do West Hamu, ale sądzę, że Giuntoli raczej nie będzie ścigał graczy, którzy mu odmówili. Dziś rano rozmawiałem z dyrektorem West Hamu, który powiedział mi, że Todibo odejdzie – dodał Morabito.
Wypożyczenie z opcją wykupu – czy Todibo naprawdę odejdzie?
Zawodnik, który trafił do West Hamu latem na zasadzie wypożyczenia z francuskiego Nice, podpisał umowę z klauzulą zobowiązania do wykupu, wynoszącą 34 miliony funtów. Początkowo transfer wydawał się być obiecującym krokiem zarówno dla Todibo, jak i dla Młotów.
Dyrektor sportowy Bianconeri rzadko wybiera piłkarzy, którzy raz powiedzieli mu „nie” – podkreślił Morabito w Tuttonapoli , nawiązując do zainteresowania Juventusu, który już latem próbował pozyskać 23-letniego obrońcę. Pomimo że Todibo dołączył do West Hamu na wypożyczenie, klub z Londynu nie jest pewny, czy zdecyduje się na wykupienie zawodnika, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego niezadowolenie i trudną sytuację w drużynie.
Problemy i konflikt z trenerem
Sytuacja Todibo w Londynie pogorszyła się, gdy w listopadzie 2024 roku doszło do głośnej sprzeczki między zawodnikiem, a trenerem. Kłótnia miała miejsce w przerwie meczu z Arsenalem, który zakończył się wynikiem 5:2 na korzyść Kanonierów. Po tym incydencie Todibo nie wystąpił już w podstawowym składzie drużyny, co z pewnością negatywnie wpłynęło na jego dalsze perspektywy w klubie.
Morabito twierdzi, że rozmowa z Karren Brady i Timem Steidtenem jedynie potwierdziła, że przyszłość Todibo w klubie jest niepewna.
Dziś rano rozmawiałem z Brady i Steidtenem, którzy powiedzieli mi, że Todibo odejdzie – dodał agent.
Jak widać, klub nie zamierza walczyć o utrzymanie Francuza, jeśli ten nie chce pozostać.
Zespół z Turynu, który boryka się z problemami w obronie, może wykorzystać okazję i ponownie spróbować pozyskać 23-latka nawet już w zimowym okienku transferowym. Jeśli dojdzie do transferu, będzie to oznaczać kolejne zmiany w karierze młodego obrońcy, który mimo dużego potencjału nie zdołał przekonać do siebie włodarzy West Hamu.
Jeśli Todibo rzeczywiście opuści klub, będzie to kolejny cios dla Młotów, które w tym sezonie przeżywają trudne chwile.