Po transferze Sebastiéna Hallera do Ajaxu Amsterdam, West Ham United penetruje rynek transferowy w poszukiwaniu nowego napastnika. Wśród potencjalnych celów transferowych jest Adam Hložek. Młody Czech jest uważany za ogromny talent w swoim kraju i już niebawem może opuścić Spartę Praga. O opinie na temat 18-latka poprosiliśmy Karola Żuradzkiego, który na co dzień śledzi rozgrywki w kraju naszych południowych sąsiadów.
Sylwetka młodego Czecha
Adam Hložek urodził się w 2002 roku w czeskich Ivancicach. Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w lokalnym klubie FC Ivancice, gdzie występował ze swoim starszym bratem. W sezonie 2012/13 młody zawodnik przeniósł się do Zbrojovki Brno, ale tam spędził tylko sezon i wrócił do rodzinnego miasta. W 2014 roku zawodnik trafił do Sparty Praga i w akademii tego klubu zrobił ogromne postępy. W pierwszym zespole stołecznego klubu zadebiutował w wieku 16 lat, w pucharowym spotkaniu ze Slavojem Polna i od razu wpisał się na listę strzelców.
W ciągu dwóch lat od debiutu zawodnik stał się popularny, a jego wartość rynkowa sukcesywnie rosła. W swoim kraju uważany jest za talent numer jeden. Znawcy czeskiej piłki wróżą mu karierę na poziomie największych Czechów – Pavla Nedveda, Milana Barosa czy Tomasa Rosicky’ego.
Duże doświadczenie jak na 18 lat
Młodzian ze Sparty ma już bardzo duże doświadczenie jak na swój wiek. Jest dwukrotnym reprezentantem swojego kraju, a wcześniej rozegrał mnóstwo spotkań w młodzieżowych kadrach Czech. Występował już także w europejskich pucharach. Ma na swoim koncie bramkę wbitą tureckiemu Trabzonsporowi oraz asystę w straciu z francuskim OSC Lille w obecnych rozgrywkach. W lidze czeskiej rozegrał 59 meczów, strzelając 14 goli. Do swojego dorobku dołożył też 13 asyst.
– Adam Hložek posiada odpowiednie predyspozycje, aby wkomponować się do taktyki jaką preferuje dany szkoleniowiec. Świetny początek sezonu sprawił, że 18-latek otrzymał powołanie do pierwszej reprezentacji Czech. W meczu Ligi Narodów ze Słowacją stał się najmłodszym debiutantem w historii. Hložek ma dobry stosunek masy ciała, siły fizycznej i sprawności do jego wieku. Dobrze czuje się w sytuacjach kontaktowych co czyni go wyjątkowym na tle kolegów z jego rocznika. Dzięki swojej mobilności, umiejętnościom skutecznego dryblingu i technice może równie dobrze występować na skrzydle jak i być cofniętym napastnikiem. Co tu dużo mówić, bardzo opanowany egzekutor sytuacji podbramkowych. Musi teraz tylko spokojnie wrócić do treningów po rehabilitacji kości śródstopia, a jeszcze na pewno wielu fanów piłki nożnej pozytywnie zaskoczy – mówi nam Żuradzki opisując nam Hložka.
Transfer dopiero latem?
Obecnie napastnik przechodzi rehabilitację po kontuzji śródstopia, której nabawił się pod koniec października. Jego powrót na boisko spodziewany jest w połowie marca, więc mocno ogranicza to szanse Młotów na zakontraktowanie 18-latka już zimą. Wszystko wskazuje na to, że ściągnięcie Hložka na London Stadium będzie realnie dopiero latem. Sparta oczekuje za swojego wonderkida około 20 milionów funtów.
Kolejny Czech
Jeśli doszłoby do tego transferu to zawodnik od pierwszych dni zyskałby wsparcie od swoich rodaków, którzy świetnie wkomponowali się do zespołu i są w nim czołowymi postaciami. Tomáš Souček i Vladimir Coufal znają się z Hložkiem z czeskich boisk i reprezentacji kraju. Co ciekawe jednym z inicjatorów zainteresowania tym piłkarzem jest właśnie Souček, który miał klubowi polecić tego zawodnika, podobnie jak miało to miejsce z Coufalem. West Ham po udanych transferach wyżej wymienionych zawodników, penetruje czeski rynek w poszukiwaniu kolejnych talentów. A nazwiska Hložka, Simy, Kolara czy Krala są w notesie skautów Młotów już od kilku miesięcy.
Adam Hložek w starciu z Tomášem Součkiem podczas derbów Pragi (fot: CTK Foto)
Zdecydowanie West Ham byłby dla Hložka odpowiednim miejscem, przystankiem w karierze do rozwoju, gdzie wiele nowego się nauczy. Dodatkowym handicapem jest fakt osobowości w drużynie Młotów jakimi są Tomáš Souček czy Vladimír Coufal, którzy z pewnością pomogą mu lepiej zaaklimatyzować się w Londynie – dodaje Karol Żuradzki.
Zabezpieczenie kilku pozycji
Adam pomimo ukończenia tylko 18 lat jest bardzo uniwersalnym zawodnikiem. Może występować na wielu pozycjach w ofensywie. Najlepiej czuje się jako fałszywy napastnik, lub jako podwieszony pod środkowego napastnika. W Sparcie często tak występuje mając z przodu Lukáša Juliša. Młody Czech może również grać jako skrzydłowy lub ofensywny środkowy pomocnik. Jego transfer na pewno dałby Davidowi Moyesowi wiele możliwości przy ustalaniu składu.
– Hložek jest napastnikiem kompletnym. Jego siła fizyczna, moc, wytrzymałość czy sprawność ogólna stoją na wysokim poziomie, szczególnie że zawodnik czuje się swobodnie w sytuacjach kontaktowych – pisał o nim „Przegląd Sportowy” w kwietniu ubiegłego roku.
Zainteresowanie wielkich klubów
West Ham nie jest jedynym klubem, którego wymieniało się w perspektywie transferu Hložka. Od wielu miesięcy 18-latek jest również na radarze takich klubów jak Juventus i Borussia Dortmund. Klub z Londynu ma spory handicap w postaci popularności klubu w Czechach po transferach Součka i Coufala. Przez rosnącą popularność zawodnika, Młoty muszą spieszyć się z transferem, bo kolejna okazja, żeby pozyskać świetnego zawodnika, głodnego gry w bardzo dobrym wieku – może się szybko nie przytrafić.