Trener West Hamu Graham Potter znajduje się pod dużą presją po rozczarowujących występach jego zespołu w ostatnich tygodniach. Z raportu Football Insider wynika, że West Ham nie zwolni Pottera i okaże cierpliwość byłemu menadżerowi Chelsea.
West Ham spadł na 17. miejsce w tabeli Premier League po nieudanej próbie wygrania w pięciu ostatnich meczach. W niedzielę The Hammers zostali pokonani przez Liverpool 2:1, choć przez większą część meczu dominowali nad przeciwnikiem.
Postęp jest wyraźnie widoczny i West Ham musi trzymać się Grahama Pottera i wspierać go latem dobrymi transferami. Były menadżer Chelsea i Brighton & Hove Albion odziedziczył po swoim poprzedniku słaby skład i należy mu dać możliwość sprowadzenia własnych zawodników w letnim oknie transferowym.
Młoty mają podstawy bardzo dobrego składu i po odpowiednim wzmocnieniu mogą powalczyć o miejsce w czołówce tabeli. Jeśli uda im się sprowadzić dobrego środkowego napastnika, może to mieć dla nich ogromne znaczenie.
Jarrod Bowen i Mohammed Kudus stworzyli w tym sezonie wiele okazji, ale West Hamowi brakowało zawodnika, który potrafiłby wykorzystać te szanse. The Hammers muszą zainwestować w wysokiej jakości pomocnika, który pomoże im dominować w posiadaniu piłki.
Graham Potter sprawdził się już w Brighton & Hove Albion i nie ma wątpliwości, że jest wystarczająco dobry, aby odnieść sukces również w West Hamie. Zbyt duże zmiany mogą nie być mądrym posunięciem, a klub ze wschodniego Londynu powinien na razie zachować cierpliwość wobec Pottera.
Wydaje się wysoce nieprawdopodobne, że West Ham spadnie w tym sezonie, zwłaszcza biorąc pod uwagę wyniki Ipswich Town, Leicester City i Southampton. The Hammers mają wystarczającą jakość, aby zapewnić sobie przetrwanie w Premier League, a władze klubu muszą skupić się na odbudowie drużyny latem.