Łukasz Fabiański to przykład profesjonalizmu, pasji i wytrwałości w dążeniu do celu. Wciąż pozostaje skupiony na teraźniejszości i nie wybiegając w przyszłość, kontynuuje swoją przygodę w Premier League. Jego podejście do treningów, dbałość o zdrowie, a także szacunek do kibiców i kolegów z drużyny sprawiają, że jest postacią, która na zawsze zapisze się w historii światowej piłki nożnej.

Chcę się tym cieszyć jak najdłużej – cały czas mam ogromną radość z uprawiania tego sportumówi Łukasz Fabiański dla Canal Plus Sport.

Fabiański to jeden z najważniejszych polskich piłkarzy, który od blisko dwóch dekad związany jest z angielską Premier League. Jako bramkarz West Hamu United przeżył już wiele w tej najbardziej wymagającej lidze świata. W najnowszym wywiadzie dla Canal Plus opowiedział o swojej karierze, pasji do piłki nożnej oraz wyzwaniach, jakie stawia przed nim codzienne życie zawodowego sportowca.

Początek 2025 roku to dla Fabiańskiego moment, w którym zmierza do kolejnych celów w swojej karierze. Zbliża się do 400. występu w Premier League oraz do magicznej liczby 100 czystych kont bramkowych, a po niedawnej kontuzji głowy wrócił do pełnych treningów. Polak informuje o szczegółach procesu rehabilitacji po urazie, który zdarzył się w meczu przeciwko Southampton.

Po kontuzji głowy już wszystko w porządku. Wracam powoli do pełnych treningów indywidualnych i zespołowych. Na szczęście nie doszło do poważnego urazu, ale musiałem przejść 12-dniowy protokół kontrolny, który obowiązuje w Premier League w takich przypadkach” – wyjaśnił Fabiański. Opisał też szczegółowo procedury, które musiał przejść, począwszy od testów komputerowych sprawdzających pamięć, czas reakcji i koordynację, po fizyczne testy balansu. Proces rehabilitacji, choć wymagający, okazał się wartościowy, bo pozwala wyłapać ewentualne poważniejsze powikłania.

Nowy Rok – nowe wyzwania, ale i radość z gry

Chociaż wkrótce Fabiański przekroczy okrągłą liczbę 40 lat, nie traktuje tego jako jakiejś przełomowej chwili w swojej karierze. Jak sam przyznaje, najważniejsze jest to, by nadal czerpać radość z gry.

Tak naprawdę w ogóle się nad tym nie zastanawiałem. Dla mnie to kolejny rok, kolejny sezon przy piłce nożnej. Oczywiście zbliżam się do okrągłej liczby, jeżeli chodzi o wiek, ale zupełnie nie myślałem, że jest to coś wyjątkowego, czy specjalnego” – mówi, podkreślając, że czuje się mocny fizycznie i nadal ma ogromną radość z uprawiania sportu.

Polak przez całą swoją karierę wyróżniał się profesjonalizmem i perfekcyjnym przygotowaniem fizycznym. Teraz, po niemal 20 latach gry w Anglii zauważa, jak zmienił się sposób gry bramkarza na przestrzeni lat, a także jak rozwija się jego rola w zespole.

Zdecydowanie największą różnicą jest coraz większe angażowanie bramkarza w rozgrywanie piłki. Współczesny bramkarz to nie tylko ten, który broni, ale i aktywnie uczestniczy w budowaniu akcji, rozgrywaniu piłki, czy nawet w obronie przed pressingiem przeciwnika„. Polak zauważa, że praca nad tym elementem jest teraz jednym z kluczowych aspektów treningów.

Jako przykład podaje pracę z byłym menadżerem West Hamu, Julenem Lopeteguim, który wprowadził system gry wymagający, aby bramkarze byli ustawieni wyżej na boisku, wspierając obronę, która miała grać wyżej niż dotychczas.

Fizyczne przygotowanie – niezmienne od lat

Choć z perspektywy czasu zmieniają się taktyki i wymagania wobec zawodników, Fabiański zauważa, że jedno pozostaje niezmienne: jego podejście do przygotowania fizycznego. Poświęca temu aspektowi dużo uwagi, co ma kluczowe znaczenie, by w tak zaawansowanym wieku wciąż grać na najwyższym poziomie.

Od ponad 10 lat pracuję w ten sam sposób w siłowni przed i po każdym treningu. To się sprawdza, czuję się z tym dobrze, więc się tego konsekwentnie trzymam” – mówił w Canal Plus bramkarz, który wciąż stawia na indywidualne podejście do treningów, słuchając zarówno trenerów motoryki, jak i własnego ciała.

Nowy kontrakt i dalsza przyszłość

Kolejnym tematem poruszonym w wywiadzie jest jego przyszłość w West Hamie i pytanie o nowy kontrakt. Choć Fabiański przyznaje, że rozmowy z klubem trwają, nie spieszy się z podjęciem decyzji.

Na obecną chwilę mogę powiedzieć tylko tyle, że mam cały czas ogromną radość z uprawiania tego sportu i chcę się tym cieszyć jak najdłużej. Mam nadzieję, że zdrowie będzie dopisywało, bo to jest kluczowy aspekt. Rozmawiamy z rodziną na temat przyszłości i sądzę, że wspólnie znajdziemy rozwiązanie, które będzie kompromisem” – mówił.

Fabiański nie zdradza szczegółów dotyczących nowego kontraktu, ale podkreśla, że to czas, by pomyśleć o rodzinie i poświęcić im więcej uwagi, gdy nadejdzie odpowiedni moment. Mimo to, bramkarz zapewnia, że nadal ma siłę i pasję, by grać na najwyższym poziomie.

W perspektywie 400 występów i 100 czystych kont

Fabiański zbliża się do kolejnych rekordów w Premier League – 400 występów i 100 czystych kont bramkowych. Choć nie skupia się na liczbach, mówi, że to motywuje go do dalszej pracy.

Do 400 występów brakuje niewiele, ale życie pokaże, co będzie. Chcę być przede wszystkim zdrowy, przygotowany na najwyższym poziomie. Skupiam się na tym, co tu i teraz” – podkreśla.

Pod względem sportowym Fabiański czuje się na tyle dobrze, że wszyscy mają nadzieję, że w sierpniu 2025 roku będziemy go mogli oglądać w bramce West Hamu w Premier League i jak zawsze, dostarczy piłkarskich emocji na najwyższym poziomie.