Pablo Fornals powiedział, że „spełnił marzenia” grając dla West Hamu. W wywiadzie dla Offsiders transmitowanym na Estadio Deportivo zawodnik stwierdził jednak, ze moment odejścia był właściwy.

Fanom West Ham przypomniała się ich miłość do Pabla Fornalsa po tym, jak widziano go witającego fanów, którzy udali się na mecz Realu Betis, aby spotkać się ze swoim byłym ulubieńcem. Niedawno mówił o swoim kontrowersyjnym odejściu ze wschodniego Londynu i wyjaśnił, dlaczego tak się stało.

Pablo Fornals podpisał kontrakt z West Ham latem 2019 roku. Spędził w tym klubie ponad 4 lata, występując w 203 meczach, strzelając 23 gole i notując 18 asyst. Odegrał kluczową rolę w zdobyciu pucharu Ligi Konferencji UEFA 22/23, strzelając niezapomnianego gola w półfinale przeciwko AZ Alkmaar.

Fornals powiedział: „W Premier League spełniłem marzenie, ale nadszedł moment, ze przestałem się dobrze czuć w Londynie. Mój syn miał trudności z przystosowaniem się do tamtejszej szkoły… Stwierdziliśmy, że nadszedł czas, aby wyjechać. I w ten sposób trafiłem do Betisu.

Tuż przed rozpoczęciem sezonu 23/24 West Ham przedłużył o rok kontrakt Pablo Fornalsa. „Przyjechałem pewnego dnia i powiedzieli mi, że podpisali ze mną kontrakt na kolejny rok. I tyle. Na Święta przyszły oferty do rozważenia i postanowiliśmy wrócić do Hiszpanii.”

Pomimo problemów formalnych transfer zawodnika do Betisu doszedł do skutku. „Byłem na stadionie, tego dnia był mecz. Była godzina 23:00. Pożegnałem się z kolegami z drużyny, trener wygłosił piękne przemówienie, wszyscy byliśmy podekscytowani. Godzina 00:00 [12:00], a transfer nadal nie został sfinalizowany, więc teoretycznie musiałem następnego dnia trenować z West Hamem. Na szczęście jednak wszystko potoczyło się pomyślnie.”