Jarrod Bowen powiedział, że odniósł sukces, ponieważ był pod ogromną presją zdobycia zwycięskiego gola dla West Hamu przeciwko Manchesterowi United z rzutu karnego. Kapitan The Hammers zapewnił Młotom zwycięstwo 2:1 w doliczonym czasie gry pod koniec drugiej połowy.
Po tym, jak rezerwowy Crysencio Summerville strzelił swojego pierwszego gola dla klubu w 74. minucie, wydawało się, że podopieczni Julena Lopeteguiego nie dowiozą zwycięstwa, gdy Casemiro wyrównał dziewięć minut przed końcem gry.
Jednak VAR po faulu Matthijsa de Ligta na Dannym Ingsie doprowadziła do tego, że sędzia David Coote „dał” West Hamowi okazję na strzał z 11 metrów, a Bowen nie popełnił błędu, zdobywając czwartego gola w sezonie – bramkę na wagę trzech punktów.
„Wiedziałem, że prawdopodobnie to ja wykonam rzut karny, ponieważ Lucas miał je strzelqać karne, a on zszedł z boiska. Chciałem to przejąć.” – powiedział nasz nr 20. „Lubię tę presję, wiedząc, że jest to szansa na zdobycie zwycięskiego gola w samej końcówce meczu.”
„Długo trwało podjęcie decyzji, ale nie myślałem o spudłowaniu, tylko o wbiciu piłki do siatki. Trzeba po prostu trzymać się tego, co czujesz i na szczęście mi się to udało.”
„Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku. Duży szacunek dla graczy i fanów, którzy wytrwali z nami do końca – potrzebowaliśmy tego wsparcia i mam nadzieję, że teraz będziemy mogli dalej robić postępy.”
Bowen docenił wpływ całego składu na zwycięstwo nad Czerwonymi Diabłami i podkreślił znaczenie każdego zawodnika na pozostałą część sezonu .
27-latek rzucił wyzwanie swoim kolegom z drużyny, aby w następnym, wyjazdowym meczu z Nottingham Forest wykorzystali ten dobry wynik i wspięli się w górę tabeli Premier League
Dodał: „Rozmawiałem w szatni o posiadaniu silnego składu i chęci wygrywania, a to wymaga wszystkich – nie tylko jedenastu starterów. Wymaga to każdego, łącznie z tymi, którzy siedzą na ławce rezerwowych, a także tymi, którzy są kontuzjowani lub zawieszeni.”
„Wszyscy chcemy tego samego – wszyscy chcemy wygrywać. Crysencio jest jednym z przykładów – jestem pewien, że czasami był sfrustrowany swoim krótkim czasem gry, ale dobrze trenuje i jest jedną z najmilszych osób, jakie spotkałem, a teraz dostał swoją nagrodę.”
„Potrzebujemy wszystkich i teraz od nas zależy, czy wykorzystamy ten pozytywny zastrzyk energii. Pokazaliśmy naprawdę dobre nastawienie i musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby uzyskać pozytywne wyniki w dwóch meczach, które pozostały nam do następnej przerwy międzynarodowej. ” – zakończył kapitan Młotów.