Według doniesień hiszpańskiego portalu Fichajes, Julen Lopetegui znajduje się pod rosnącą presją po niezadowalającym początku sezonu. Klub ze wschodniego Londynu, który w ostatnich latach marzył o stałym uczestnictwie w rozgrywkach europejskich, może już wkrótce poszukiwać nowego szkoleniowca.
Otwartą kwestią pozostaje, kto mógłby zastąpić Lopeteguiego, a wśród głównych kandydatów pojawiły się nazwiska trzech byłych menedżerów Chelsea – Franka Lamparda, Grahama Pottera oraz Thomasa Tuchela.
Lopetegui, który przejął stery w West Hamie, miał za zadanie przekształcić zespół w prawdziwą potęgę na europejskiej scenie. Po sukcesach pod wodzą Davida Moyesa, który wprowadził West Ham do europejskich pucharów, oczekiwania były wysokie. Niestety, hiszpański szkoleniowiec nie spełnia już na początku oczekiwań. Mimo obiecującego występu w meczu otwarcia Premier League przeciwko Aston Villi, zespół nie zdołał przełożyć dobrej gry na wyniki. Seria porażek, w tym z Manchesterem City, Chelsea i Liverpoolem, nie sprzyja utrzymaniu pozycji Lopeteguiego.
W obliczu krytyki ze strony kibiców oraz rosnącej presji ze strony zarządu, Lopetegui może mieć ograniczony czas na odwrócenie losów drużyny. West Ham, po udanym letnim oknie transferowym, spodziewał się lepszych rezultatów, co czyni położenie hiszpańskiego trenera jeszcze bardziej skomplikowanym.
Lopetegui ma zaledwie trzy mecze na udowodnienie swojej wartości i zatrzymanie posady w London Stadium – podaje Fichajes.
Trzej byli menedżerowie Chelsea, którzy zostali zidentyfikowani jako potencjalni następcy Lopeteguiego, mają bogate doświadczenie w Premier League.
- Frank Lampard, mimo złożonej kariery, zebrał pozytywne opinie podczas pracy w Chelsea, kiedy to zajął czwarte miejsce w lidze i doprowadził zespół do finału Ligi Mistrzów
- Graham Potter, wcześniej prowadzący Brighton, był postrzegany jako utalentowany taktyk, który potrafił nadać nową jakość piłce w zespole
- Z kolei Thomas Tuchel, który 9 maja 2021 wygrał z The Blues Ligę Mistrzów, pokonując w finale Manchester City 1:0
Każdy z tych trzech menedżerów jest dostępny na rynku, co czyni ich atrakcyjnymi kandydatami. Potter i Tuchel cieszą się dobrą reputacją oraz zainteresowaniem ze strony wielu klubów, co może sprawić, że West Ham będzie musiał szybko podjąć decyzję. Lampard, choć mniej pożądany na rynku pracy, również jest na kilku radarach, co świadczy o jego mocnym statusie w piłkarskim świecie.
Jak podaje hiszpański dziennik „Sport”, w West Hamie nie może chyba być obecnie gorzej, a co za tym idzie – posada Lopeteguiego jest „zagrożona”. Nie przypuszcza się, żeby zarząd Młotów rozważał już teraz zwolnienie trenera, ale jeśli wyniki szybko się nie poprawią, Hiszpan może zostać pozbawiony pracy.
Na razie Lopetegui może liczyć na wsparcie kierownictwa klubu, ale sytuacja zmienia się dynamicznie. W nadchodzących tygodniach kluczowe będą zarówno wyniki drużyny, jak i decyzje zarządu. West Ham United stoi przed ważnym wyborem, który może zdefiniować przyszłość klubu. Pozostaje czekać na rozwój wydarzeń i reakcji na ewentualne braki wyników oraz na mniejszą opieszałość, niż przy innych decyzjach kadrowych.