David Moyes zdaje sobie sprawę, że jego zespół będzie musiał dać z siebie wszystko, aby zdobyć trzy punkty w niedzielnym spotkaniu z Manchesterem United. O ligowym przeciwniku, Eriku Ten Hagu i oknie transferowym trener „Młotów” opowiadał podczas piątkowej konferencji prasowej.
West Ham United stanął przed nie lada wyzwaniem. Po czwartkowym meczu z AFC Bournemouth, gdzie wywalczono jedynie remis, zespół Davida Moyesa uda się na Old Trafford. Mecz nie będzie należał do najłatwiejszych co podkreśla sam menedżer „Młotów”
Graliśmy bardzo dobrze przeciwko Manchesterowi United, kiedy spotkaliśmy się z nimi na London Stadium. Teraz jedziemy na Old Trafford, gdzie zawsze było niezwykle trudno osiągnąć dobre wyniki. Pojedziemy tam i postaramy się rozegrać dobry mecz – mówił David Moyes
Moyes zna presję związaną z zarządzaniem Manchesterem United i pokazał swój szacunek dla pracy, jaką Erik Ten Hag wykonuje w tym klubie, ale jest też świadomy jakości swojego zespołu, która pozwoli zapewnić mu pierwsze ligowe zwycięstwo na wyjeździe od 2007 roku z niedzielnym przeciwnikiem .
Erik Ten Hag ma uprzywilejowaną pozycję jako menadżer Manchesteru United. Myślę, że próbuje on narzucić drużynie sposób, w jaki chce, aby grała i pracowała. Kiedy jesteś na tym stanowisku, jesteś pod dużą presją. Oczekuje się od ciebie zwycięstwa i dobrego występu. On to rozumie – dodał Moyes
A jak wygląda sytuacja kontuzji przed meczem na Old Trafford? Nie ma żadnych nowych informacji na temat ewentualnych urazów, jednak nadal mamy w grupie zawodników z urazami. Nie pojawiły się również żadne informacje od zespołu medycznego, które sugerowałyby powrót Lucasa Paquety. Nie było go przez kilka tygodni i wątpliwe jest to, że wróci w ten weekend.
Podczas obecnego okna transferowego „Młotom” udało się również sprowadzić na London Stadium nowe wzmocnienie w postaci Kalvina Phillipsa. To czołowy zawodnik reprezentant Anglii o ugruntowanej pozycji, który nie raz będzie w stanie uratować zespół z opresji, lecz sam piłkarz potrzebuje trochę więcej czasu, aby móc wrócić na swój wysoki poziom. Wszystko jednak wskazuje na to, że i w meczu z Manchesterem United Phillips dostanie swoją szansę, aby wejść na boisko i dać wsparcie nowym kolegom.
West Ham, który obecnie zajmuje szóste miejsce, ma jeden punkt przewagi nad United, a zwycięstwo którejkolwiek ze stron może okazać się kluczowe w wyścigu o grę w europejskich pucharach w sezonie 2024/25.